Pomysły,patenty,inowacje,przeróbki,modernizacje

[waludi]

najważniejsze są marzenia i ich realizacja

[wachu]

nie wiem czy to cepelia czy nie
po prostu taką miałem wizje na przerobienie i zmane jego wizerunku
uważm że JinLin jak na ten mały silnik to jest dużym motorem i brakuje mu czoperowego wyglądu i są dobre warunki na takie zmiany
nie przeraża mnie ogrom pracy i mase godzin spędzonych przy jego modernizacji lubie trudne wyzwania i precyzyjne prace,mając czopera to właśnie chyba otochodzi żeby przy nim grzebać a puźniej jeździć i się delektować swoją pracą

[mike_russ]

Dokładnie! Najważniejsza jest wizja i radocha z realizacji

[jacek.rc]

Oczywiście,tzw. personalizacja właśnie na tym polega,nie sztuka kupić ,a jeszcze śmieszniej oddać do warsztatu ,to tak jakby mieszkać w domu zaprojektowanym przez dekoratora i mówić,że to mój styl .Niestety zapłacić najłatwiej.

[luis53r1]

popłynołeś kolego.Rewela

[jacecek]

nie wiem czy to cepelia czy nie
po prostu taką miałem wizje

Nie wiem po czym są takie wizje ale ja też chętnie bym to zażył.

Szanowni czytelnicy Naszego forum, proszę o odpowiedź, który z Was byłby w stanie przeprowadzić taką metamorfozę motocykla w ciągu max. 80 dni (wszak wachu zakupił sprzęta w listopadzie). Który z Was demontując siedzenia, stelaż pod kufry, tylny błotnik (wydaje mi się, że do wiercenia otworów, zabicia oczek oraz przeplecenia żemykiem jest to niezbędne) - składając to wszystko założył by starą tablicę rejestracyjną ?
W gronie członków, kandydatów oraz forumowiczów klubu KCM napewno jest kilka osób, które mają więcej niż średnią wiedzę i umiejętności oraz zaplecze warsztatowe aby wypowiedzieć się na temat cudów, jakie próbuje nam sprzedać wachu.
Być może jest to możliwe - ale mnie opis Jego osiągnięć jakoś nie przekonuje.

Obiektywnie muszę przyznać, że to co można obejrzeć na zdjęciach jest SUPER i EXTRA i ktoś, kto wykonał taki kawał wspaniałej roboty zasługuje na podziw i szacunek.

Sory, wachu, nie wierzę że jest to tylko i wyłacznie Twoja robota, wykonana w tak krótkim czasie.

[Deamiens]

Eee... no nie przesadzaj. Mając pomysł, chęci, umiejętności i zaplecze, to jest do zrobienia nawet w tydzień, robiąc i śpiąc naprzemiennie Kompletny demontaż elementów motocykla to do 4h, montaż niewiele więcej Jedyne, czego sobie osobiście nie wyobrażam to te kilkaset dziurek, szlag by mnie trafił przy dziesiątej

[beniamin82]

Dla chcącego nic trudnego!
Ja jak zdałem Prawo Jazdy w 2000 dałem się za przygotowanie mojej WSKi do jazdy po drogach publicznych.
W miesiąc czasu motorek, był rozebrany do ostatniej śrubki, wypiaskowany, położony nowy lakier, kapitalka silnika i nowa instalacja elektryczna. i skręcony z powrotem.
Za wyjątkiem lakierowania całą resztę robiłem sam (przy montażu pomagał mi od czasu do czasu kuzyn lub Pan Henio (mój nauczyciel mechaniki), bo niektóre rzeczy lepiej się przykręca w dwie osoby). W Maju rozpocząłem robotę, w Czerwcu już śmigałem...

Wachu włożył sporo dobrej roboty, warto coś takiego robić jeżeli sprawia mu to przyjemność.
A i będzie na czym oko zawiesić na spotkaniach przy piwku.
Gratulacje.

[foxmolder]

Jaki ze mnie mechanik każdy w klubie wie. , ale coś tam sam pokombinowałem przy Romecie.
Nie widzę żądnego powodu, dlaczego wachu miał by sam nie zrobić tego cudeńka. Mnie powala pomysł i wykonanie. Wielki szacunek.

[jacek.rc]

Ja tu wyczuwam podpuchę jacecek chce podpuścić Wacha,żeby Ten na najbliższy zlocik wziął kilometr rzemienia wiertarkę ,metr kw.skóry,trochę nici i udowodnił Tomaszowi...tj.jaceckowi ,że to możliwe .