Widzę, że dawno nie było tu pisane i temat oklepany ale apropo smarów, olei i innych wynalazków znajomy polecił mi spray do łańcuchów, którego używa od dawna i zmienia łańcuch z zębatkami po ok 20-25 tys. km (Ninja 600 po tuningu silnika i skrzyni podobno 240 koni) i stosuje go co 500-800km. Skoro chłopak śmiga ścigaczami od ponad 10 lat i wg. mnie wie co mówi.
Preperat nazywa się "Forch s405" (50 zł za 400ml to chyba nie aż tak dużo za wydłużenie żywotności napędu)
Równie dobry jest smar do łańcuchów "S100" (ceny są porównywalne dla obu preparatów)
Deamiens pisze:olej jednak brudzi wszystko wokół bardziej niż spray.
Jack pisze: Fakt że w drodze trochę łatwiej przewieźć, i użyć spray.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości