Jakie moto po chińczyku?

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: herrmannek dodano: 14 lis 2008, 23:13

@ majkelpl
pamiętam, że na forum.motocyklistów dawałeś kiedyś linki do sprawdzonych sprowadzaczy motocykli z zagranicy. Masz może jeszcze gdzieś te linki? Ktoś jeszcze ma sprawdzonych sprzedawców.

A teraz do tematu

Na wiosnę jeśli się wszystko się ułoży chciałbym zamienić mojego chińczyka na używaną Japonię(choć z tą Japonią to się nie upieram, do ~600ccm), na pewno nie będzie to moto do lansu, lubię piękne motocykle, ale na co dzień zwracanie na siebie uwagi jest dość męczące. Myślę o czymś na dłuższe wycieczki dla dwojga, wygodna pozycja jazdy dla pasażera i kierowcy, moto do jazdy poza sezonem do pracy( mile widziane: niskie spalanie, ogrzewanie, owiewki, szyba, pojemne kufry OEM, które da się zdjąć, cicha praca, takie moto żeby się zmieściło w garażu z autem, gmole lub równoważne zabezpieczenia). Sportowe zacięcie to raczej wada niż plus, moto ma być szybsze od seicento ale nie stawać niespodziewanie dęba. Stan dobry i niewygórowana cena. myślę że 7-8tyś to maks. Patrzyłem na fazery, bandity, itp z owiewkami i kuferkami ale nie wiem jak kupić takie moto w dobrym stanie. Podoba mi się Honde Deauville ale jest trochę powyżej mojego limitu no i w sumie to moto jest za duże na mój garaż. Macie jakieś inne pomysły rady jak się do tego zabrać? Jestem średniego wzrostu(176cm) i nie grzeszę długimi nogami więc wysokie moto odpadają. Chciałbym też bardzo popularny model(tanie łatwo dostępne części, serwisówki, doświadczeni mechanicy). W chińczykach najbardziej wkurzające jest to, że nawet drobna awaria potrafi uziemić na 2 tygodnie bo nie możesz znaleźć durnej sprężynki(jak podliczyć koszty to mnie sprężynka ze 100zł kosztowała mimo, że ją za darmo na gwarancji dostałem ostatecznie :) ).

A co do mojego Chińczyka, to do wiosny pewnie zrobię jeszcze kilka tysięcy kilometrów i potem przyjdzie się nam pożegnać. Dla tych którzy się martwią tym, że zmieniam moto. Rzeczywiście przyspieszam trochę plany, jednak Chińczyka od początku traktowałem jako moto przejściowe. Do nauki i sprawdzenia co w duszy gra. Teraz wiem, że motocykle mi się podobają, wiem do czego motocykla używam najczęściej, do wiosny mam nadzieję opanować technikę na tyle, żeby bezpiecznie przejść na większy motocykl.

Panowie doradźcie. Trochę się boję, że poprzeczka cenowa i wymagania niezbyt do siebie pasują.
herrmannek
 

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: herrmannek dodano: 16 lis 2008, 23:42

Nie upieram się przy Yaponi. Ale jeśli chodzi o motocykle używane i zadany przedział cenowy na nic innego chyba liczyć nie mogę. no i jeśli to ma być sportowy-turystyk, turystyk japonia to jest chyba dobry adres.
herrmannek
 

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: LEFTHANDY dodano: 17 lis 2008, 07:46

U mnie w salonie na osiedlu była do niedawna Yamaha Virago 535 do wyrwania za ok. 12k. Nawet sam byłem przez chwilę zainteresowany ale jak przyjżałem się szczegółom: tu pęknięcie, tam jakaś łata... kurcze no nie wiem czy bym chciał taki motocykl. Z drugiej strony mój kumpel z pracy kupił jakiegoś Suzuki coś tam 500cc w bardzo dobrym stanie za ok. 7000zł.
No i jak patrzę na ceny tych nakedów o średniej pojemności to są nawet w całkiem przyzwoitych, prawie chińskich cenach i rocznikowo niezbyt stare do tego.

Ja sam myślę o nowym moto ale chce mieć nowego Triumpha. Nic innego.
Sprawdź, czy twoje spasione dupsko pasuje do wymarzonego sprzęta: http://cycle-ergo.com/
Awatar użytkownika
LEFTHANDY
Forumowicz
 
Posty: 1620
Rejestracja: 28 mar 2008, 11:02
Lokalizacja: Praga_TARG?WEK
Motocykl: Rude Bettie V250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: herrmannek dodano: 17 lis 2008, 13:16

U mnie pragmatyka wygrywa z estetyką. Od kiedy mam ubranko to wolę motorkiem nawet przy kiepskiej pogodzie niż w puszce do pracy. Plus jeszcze nie czułem się tak swobodnie, z jednego końca miasta na drugi bez względu na porę dnia. Zawsze się trochę czasu zaoszczędzi no i nie ma kłopotu z parkowaniem. Gdzieś na chodnik wskakuje i nikt jeszcze mandatu mi za to nie wlepił. Szkoda, że na forum raczej tylko miłośnicy chromu zaglądają. Raczej nie doradzą turystyka bo własnych przemyśleń na ten temat nie mają. Mam poważne braki jeśli chodzi o używki. Np dla danego rocznika jaki średnio przebiegu mogę się spodziewać(wiadomo sprzedawcy w podawany przebieg nie warto wierzyć). Jaki przebieg dany model średnio wytrzymuje bez generalnych remontów. Wydaje mi się, że mój roczny przebieg nie przekroczy 20K ale też nie powinien spaść poniżej 10K, więc kupując 15 letni motocykl z przebiegiem średnio 100K i maks żywotnością na poziomie 140K na długo mi nie starczy. No i czy za 7Kafli mogę liczyć na motocykl młodszy. Chyba nie chcę schodzić poniżej 1995 roku.
herrmannek
 

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: mlynaszz dodano: 17 lis 2008, 15:18

Odkąd pamiętam, zawsze chciałem mieć choppera. Dzięki chińczykowi marzenie się spełniło, jednak w miarę użytkowania, w głowie zalęgło się małe ziarenko wątpliwości, czy czopek to jest to czym chciałbym jeździć w przyszłości? Podobnie jak Tobie, mnie moto służy do dojeżdżania do pracy głównie w wakacje, gdy nie muszę smyków do szkoły odwozić i ewentualnie kilku bliższych lub dalszych przejażdżek. Też chciałbym by niewiele paliło i w miarę możliwości mieściło się między puszkami. I kto wie czy kolejnym nabytkiem nie będzie to o czym wspomniałeś Honda Deauville. Zwłaszcza jak poczytałem poniższe artykuły:

http://www.roadlook.pl/motocykle/honda-nt700v-deauville-motorem-na-wakacje-test.html

http://www.motogen.pl/laboratorium/testymotocykli/art5,honda-deauville-po-prostu-srodek-transportu.html

Tak na szybko zajżałem na Allegro i znalazłem na przykład to:
http://moto.allegro.pl/item485083413_honda_deauville_nt_650_v.html

Tylko kurde człek się nie zna zbyt na używanych motocyklach i czy taki przebieg w 10 letnim prawie turystyku to fikcja czy fakt?
Tak czy inaczej w podanym przedziale finansowym to, albo jakiś naked, albo Honda.

No ale jak dla mnie te dylematy to odległa przyszłość i póki co będę śmigać na chińskich chromach :chopper:

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mlynaszz
Zarząd KCM
 
Posty: 3131
Rejestracja: 08 sie 2008, 07:22
Lokalizacja: Bydgoszcz
Motocykl: CHN->JP->I->GB->JP
Płeć: mężczyzna
Wiek: 51

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: herrmannek dodano: 17 lis 2008, 17:23

Teraz czytam tę stronkę. http://www.totalmotorcycle.com/buyersguide.htm
Model po modelu. Niestety wynika z niej, że dobre sportowe motocykle przeciętnie 50kkm na jednym silniku bez poważnego remontu robią a to też tylko wtedy kiedy są poprawnie obsługiwane. Więc jak się kupuje używane moto do 7K ze sportowym charakterem, gdzie nawet przebiegi podawane przez sprzedawców oscylują wokół 50kkm to trzeba się liczyć z drogim remontem. Falcone, na tej stronce polecają dywersję. Co do Hondy Deauville to chyba jej nie mają.
herrmannek
 

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: LEFTHANDY dodano: 17 lis 2008, 19:10

Nie kupuj sportowego motocykla bo w tych sprzętach akurat nie o żywotność chodzi.

Skup się na streetach i turystykach, bo wychodzi że czegoś takiego szukasz. Hondy są bardzo dobre generalnie. Duża żywotność, dobra jakość, bezawaryjność. Suzuki są dosyć popularne i niedrogie te wszystkie banditopodobne. Natomiast unikaj Kawasaki. Podobno dziadowskie sprzęty. Ludzie na to narzekają.

Posprawdzaj w necie ceny Suzuki 500cc Bandit, Zephir. To są dobre sprzęty za niską kasę.

Masz tu np. gieeskę. Poczytaj sobie.
http://www.scigacz.pl/Suzuki,GS500,826.html

Masz zobacz jakie ceny: Bandita z 2001 możesz wyrwać za siódemkę już:
http://moto.allegro.pl/18492_szosowo_tu ... nge_view=1
Sprawdź, czy twoje spasione dupsko pasuje do wymarzonego sprzęta: http://cycle-ergo.com/
Awatar użytkownika
LEFTHANDY
Forumowicz
 
Posty: 1620
Rejestracja: 28 mar 2008, 11:02
Lokalizacja: Praga_TARG?WEK
Motocykl: Rude Bettie V250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: daro dodano: 17 lis 2008, 21:25

Jakbym teraz kupował moto i miał tyle,ile dałem za swojego Supershadowa to jednak wybrał bym Hondę Cb 500.BARDZO dobre motory.Najlepsze w swojej klasie i na pewno lepsze od Gs 500.Lepsze przede wszystkim dlatego,że mają chłodnice.Te wszystkie Gs 500 czy Bandity są chłodzone powietrzem i przez to często poprzegrzewane i poprzycierane przez katujących je dresów. I do tego ceny zamykają się w 10 tys.zł.Do tego "gania" do 200 km/h.Są opisy i testy na necie.Zajrzyj też na allegro.Wpisz tam w motocyklach Honda Cb 500 a szczena Ci opadnie za jakie psie pieniądze to teraz chodzi.Sam nie wiem czy nie pozbieram kasy na przyszły sezon i nie kupię sobie tego jako drugiej maszynki.
Awatar użytkownika
daro
Forumowicz
 
Posty: 472
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:45
Lokalizacja: Izabelin k/Wawy
Motocykl: prawie Yamaha Virago 250:)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: LEFTHANDY dodano: 17 lis 2008, 23:07

No dokładnie. Sam bym to kupił ale mi się nie podobają. Brak stylu niestety.
Sprawdź, czy twoje spasione dupsko pasuje do wymarzonego sprzęta: http://cycle-ergo.com/
Awatar użytkownika
LEFTHANDY
Forumowicz
 
Posty: 1620
Rejestracja: 28 mar 2008, 11:02
Lokalizacja: Praga_TARG?WEK
Motocykl: Rude Bettie V250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Jakie moto po chińczyku?

Postautor: Shipp dodano: 18 lis 2008, 11:02

LEFTHANDY pisze:No dokładnie. Sam bym to kupił ale mi się nie podobają. Brak stylu niestety.

Otóż to właśnie. Wybór dobrego motocykla w obecnych czasach nie nastręcza większych trudności. Trzeba zdawac sobie sprawę, jaki klimat motocykla mnie interesuje i na pewno taki znajdę na rynku. Inna sprawa to jego cena, rocznik i stan techniczny. Tutaj już mamy dziki rynek i należy do wyboru konkretnego egzemplarza podchodzic ostrożnie, bez emocji. Można kupic starszy motocykl za mniejsze pieniądze w niezłym stanie a można też za większą kasę wpakowac się w spore kłopoty nawet przy nowszym roczniku. Rozwaga i jeszcze raz rozwaga.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Następna

Wróć do inne motocykle...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości