Funka i okolice: 18-19.07.09:-))

[Wiesław]

Przychylam się do poprzedników że było fajnie spodkać się ponownie i poznać nowych członków KCM, mnie udało się dotrzeć do domu o suchym asfalcie. Podzękowanie dla Mariusza i małżonki . Zapraszam do chomika

[Artur]

melduję że dojechałem Cały i zdrowy. Teraz tylko gorąca herbatka


Stokrotne dzięki za zorganizowanie spotkania u siebie Jasi i Mariuszowi.
Waszego osobistego chlebka nie zapomnę do końca końców i będę rozpowiadał o nim dalej w świat (chwaląc go)
Jest mi naprawdę nie zmiernie miło że mogliśmy spotkać KCM-owcy. Do najbliższego zobaczenia

[Grzeno]

Piękne podziękowania dla wszystkich

Janka , Mariusz

[Kris]

Wiem, że nie będę oryginalny, ale naprawdę było super!!! Jesteście bardzo fajnymi ludźmi i cieszę się, że mogliśmy spotkać się w realu. Mimo, że z niektórymi poznałem się dopiero wczoraj - rozmawiało się z nimi jak ze starymi znajomymi ! Rozmawialiśmy naprawdę o różnych rzeczach i cały czas było wesoło Oczywiście specjalne podziękowania dla Janeczki i Mariusza z Człuchowa - przygotowali dla nas prawdziwe przyjęcie. Jeszcze w Funce mogliśmy porównać możliwości swoich motongów, praktycznie każdy mógł przejechać się na sprzęcie innego klubowicza. Okazuje się , że każdy motong niby taki sam, ale w gruncie rzeczy inny. Doszliśmy do wniosku, że z tych naszych Rometów Jinlunów, Zippów, Kinroadów, Keewayków i innych mógłby powstać jeden superhiper sprzęcior motong nad motongi . Szkoda tylko, że Tamik tak szybko pojechał. Ja wyjechałem z Chojnic o 17 i 0 19 : 30 byłem w Gdyni. W sumie nieźle, bo zrobiłem 126 km, a motong spalił 3,1 l/100 km. Deszczyk szczęśliwie mnie ominął. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za spotkanie!

-- Dzisiaj, 13:42 --

Tamik, jak będzie pogoda, to trzeba będzie przejrzeć Twój motong i poszukać przyczyny tych wibracji.

[agi-dorplas]

my również dziękujemy za miło spędzony czas z tymi których już znałam i tych nowo poznanych. Dzięki również Mariusz tobie i twojej wspaniałej małżonce za ucztę i dach nad głową. Cieszymy się że mogliśmy poznać osobiście klubowiczów. Było super Szkoda tylko że Grzeno Lucynę gdzieś zgubił w lesie , ciekawe czy czeka tam gdzieś pod drzewem czy biedna w taką pogodę do domu bez nawigacji wróciła

[Lucyna]

no widzisz takiego mam meza ini z zonami a moj to przeciez kawaler bez obowiazkow i dzieci ale mam nadzieje ze mialas na niego chociasz troche oka

-- Dzisiaj, 13:25 --

a tak apropo moze jakis maly zlocik w gdansku zeby kazdy mial sposobnos bycia kiedys tak cos bylo mowione aby powtorzys Hel ale cos ucichlo

[agi-dorplas]

bez obawy Mariusz miał oko na wszystko i wszystkich od rana do nocy Pilnowani byliśmy nawet w czasie snu więc nie musisz się niczego obawiać Bartek na pewno nie zrobił mu krzywdy

[Dobry]

Serdeczne podziękowania za imprezę dla całej rodzinki Mariusza.Ugościliście nas super,specjalne podziękowania dla Janeczki oczywiście za przygotowanie małego weseliska i za to,że z nami dała radę wytrzymać .Mariusz te placuszki ziemniaczane z sosikiem to normalnie rewelka.Jeszcze raz podziękowania i pozdrowionka.
Oczywiście pozdrowionka dla nowo poznanych kolegów i koleżanek z KCM

[mlynaszz]

Zatem i my dołączamy się do podziękowań, wszystkim razem i każdemu z osobna

Dojechaliśmy wczoraj późnym wieczorkiem w towarzystwie grzmotów, błyskawic i wszechobecnej wody. Lewą rękę dopiero niedawno doszorowałem, tak mi zafarbowała od skórzanej rękawiczki którą wycierałem szybkę Jechaliśmy twardo, ale jednak trzeba było zrobić przerwę w czasie najmocniejszej ulewy. Kurde, ciulowo sie jeździ w deszczu najbardziej wnerwiały mnie wyprzedzające na siłę puszki, które z bliska chlapały syfem spod kół

Zapraszam do obejrzenia fotek ze spotkania http://picasaweb.google.pl/Mlynaszz/KCMFunkaIOkolice19072009?feat=directlink

Aha, niektóre komentarze pod fotami proszę traktować z przymrużeniem oka

[Romeciarz]

Również dziękuję wszystkim obecny u nas w domku a reszta co sie wycofała lub nie zdecydowała to niech żałuje. Młynasz dzięki za ucztę dla oczu znakomity komentarz do twoich fotek. Superaśnie to zestroiłeś