Kolejna usterka, tym razem uszkodziły się łożyska w tylnim kole. Od jakiegoś czasu zauważyłem że na tylnim kole był luz, z początku był bardzo mały, nawet można powiedzieć że ledwo wyczuwalny, mocniejsze dokręcenie nakrętki osi załatwiło na chwilę sprawę, później luz się pogłębiał tak że kolejne mocniejsze dokręcanie nakrętki pomagało tylko na jeden wyjazd aż do momentu w którym nie kręciłem więcej bo luz się ciągle powiększał i nie ustępował a po co ciągle kręcić jak to nic nie daje a można popsuć gwint na ośce. Dziś ściągnąłem koło i tak jak przypuszczałem, luz na łożysku, co dziwne większy luz jest od strony tarczy hamulcowej, od strony napędu jest minimalny, ale oba łożyska i tak idą na śmietnik bo podczas obracania "przeskakują". Dziwne że po niecałych 9 tysiącach kilometrów łożyska w kole już się posypały, profilaktycznie sprawdziłem luzy na wahaczu, kiwaku, główce ramy i przednim kole ale tam na szczęście wszystko w porządku. Zamówiłem łożyska SNR 6202 EE C3, przy okazji do koszyka wrzuciłem też uszczelniacze przeciwpyłowe łożyska 25x35x5. Jak przyjdą łożyska i poskładam to do kupy to dam znać czy pomogło, oby tak