Chwyt marketingowy, że "snow" pierwotnie to oznaczenie jakby "samoczyszczenie" z błota i mokrego piachu ale rynek zrobił swoje i nazwa ewoluowała... I tak europejską komisja gospodarcza ONZ uznała że to snow ale wyłącznie na świeży lub topniejący śnieg i że niby radzi sobie lepiej niż "zwykła letnia" bez M+S lecz nie sprawia to że opona jest oponą zimową. Lecz mieszanka gumy zastosowana w oponie letniej twardnieje przy +6 co sprawia, że jest twarda i jakby plastikowa. (Na oponach samochodowych jest czasami cyfra z twardością mieszanki)
Opony zimowe mają lamele, których zadaniem jest "złapać" śnieg i przykleić go do opony w celu zwiększenia tarcia między opona a śniegiem bo tarcie jest większe między śniegiem a śniegiem niż gumą a śniegiem. Co skutkuje, że ruszasz czy jedziesz po ośnieżonej drodze bez problemu. Co przy zalozeniu samoczyszenia M+S jakby się wykluczało wzajemnie... Lecz ten symbol występuje na oponach zimowych mimo to
Zimowa opona ma znaczek "3PMSF" - śnieżka w 3ch wierzchołkach gór i są one efektywne do 4mm bieżnika ze względu na owe lamele.
Opony - temat rzeka......
Jeśli dobrze pamiętam ze szkolenia z byłej roboty
To tak jak ta cała teoria że DOT nowej opony musi być max 2 lata.... Tutaj już ustawy i badania itd ..
M+S na oponach Moto:
Metzeler Caroo 3
Mitas MC 32 i inne
Pirelli Scorpion XC
Continental TKC
Wysłane z mojego M2007J17G przy użyciu Tapatalka