scOti pisze:Wiesz to nie dzięki taniej chińszczyznie, tylko ew z winy montera/serwisanta ew winy producenta i zlej organizacji firmy importujacej...
Z chin jest dzis praktycznie wszystko, a jakos zalezy od tego kto to zamawia
darekdoc pisze: . Zauważyłem również,że wszystkie chińczyki mają kilka wspólnych wad,czyli-kiepskie materiały z których są zrobione(głównie słabej jakości śruby ze ścinającymi się gwintami),słabe zawieszenia przodu motocykla(lagi potrafią dobijać na nierównościach),słabe oświetlenie z przedniej lampy(+przepalające się żarówki),notoryczne odkręcanie się wielu śrubek,nawet w najdziwniejszych miejscach,kiepskiej jakości opony z jakiegoś pseudomateriału,no i wszelkie gumowe elementy parcieją i pękają.Z tym jak zauważyłem mają problem prawie wszyscy użytkownicy
darekdoc pisze:Nic dodać i nic ująć.Dobrze słyszałeś,bo tak mówi każdy kto lubi motocykle i miał już jakiegoś Japońca...
Co do cen to ja gdzieś wyczytałem,że Romet bierze od Chinoli te swoje wynalazki właśnie za 2-2.5 tysia,skręca i sprzedaje pod marką Romet właśnie za ceny,które każdy z nas tutaj dobrze zna.I tak się robi biznes po polsku...
Mógłbyś wpaść na nasz zlot w maju tym sprzętem.
Grzeno pisze: Co może potwierdzić Andrzej i Dorplas znają mojego Keewaya od samego początku.

Shipp pisze:Deauville to fajny i przyjemny motocykl ale malutki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości