Witam i o problem pytam.
podparte zawory, luzuję luzuję te kowadełka kręcę wałem i mam 0,5 cm luzu nad każdym zaworem. Kręcę wałem i ustawiam cechę T, następnie ustawiam luz zaworów na: ssący 0,06 i wydech 0,08. Kręcę parę razy wałem i sprawdzam luz, jest ok. Skręcam wszystko. Próbuję odpalić i nic. Po rozebraniu znowu zawory podparte i tak w koło wojciechu. Raz odpalił i zrobiłem 6 km potem zgasiłem i już nie odpalił zawory podparte.
Wydaje mi się że słyszę dziwne dźwięki z silnika (takie szuranie) ale może jestem przeczulony.
Ma ktoś jakieś sugestie może?
Barton N 125cc/150 157FMI
Dziękuję.