o widzę że koleżanka w temacie

Mierzyłem AFT-turing, ale wiele opinii w internecie mówiło, że poza latem to trochę zimno w tych ciuchach

Ostatecznie zdecydowałem się na Vanucci. Jest to marka premium w niemieckim LOUIS-ie, więc może nie takie najgorsze

Spodnie to Cordura, Hitena, membrana Sympatex (niestety nie wypinana) oraz ocieplenie Outlast (technologia rodem z NASA

) oraz ComfortMax z DuPont. Aby latem się nie ugotować, spodnie (czarne) są z TFL cool system czyli nie absorbują promieni słonecznych, tylko je odbijają. Latem zobaczymy czy to tylko marketingowy chwyt, czy rzeczywiście działa? Na kolanach certyfikowany protektor kolan Super Shield, coś takiego
https://www.moto-akcesoria.pl/ochraniac ... 45,p,71651. Na biodra były tylko puste kieszenie, więc zamówiłem komplet ochraniaczy sas-tec. Teraz się zastanawiam czy na kolanach zostawić te co są, czy wymienić na sas-tec? Jedne i drugie mają certyfikat CE 16121-1. Super shield są dłuższe, lżejsze, i prawie nie czuć ich obecności. Sas-tec fajne, termoplastyczne, jakby bardziej obejmowały kolano, solidniej wyglądają. Tylko wygląd się nie liczy, tylko właściwości

Muszę poszukać jakiś testów na ten temat. Jeśli chodzi o ocenę spodni, to na razie za mało km nakulałem w nich, i na zbyt krótkich odcinkach aby wydać obiektywną recenzję. To może pierwsze wrażenia. Trudno się je zakłada. Na stojaka raczej nie da rady, muszę usiąść. Na końcu nogawki jest taki jakby wewnętrzny rękaw. Gwarancja że nie będzie nam podwiewało pod spodnie. Jeżdżąc w obecnych temperaturach (0-5 stopni) mam wrażenie jakby w starych spodniach było cieplej. Co nie znaczy że w tych jest zimno. Jest w sam raz, nie za ciepło, nie za zimno. W deszczu jeszcze nie jechałem, więc jak z wodoodpornością nie wiem

. Co fajnego w nich, to bardzo dobre dopasowanie, choć może przydały by się szelki

(są do kupienia osobno). Po sezonie może dokończę recenzje

p.s. wreszcie rozumiem kobiety

Nie, kobiet (chyba) nigdy nie zrozumiem
