branson 125

[arkadius9]

Dzieki michal 66 za rade..zrobilem jak powiedziales i okazalo sie ze wajcha do gory to pelne ssanie a wajcha na dol to normalny tryb pracy..heheh beniamin ..miales dobre wizje;)dzieki wam za pomoc

[jacek.rc]

Cześć też mam 125 i przełącznik ssania przy gaźniku(bez linki) pozycja górna-ssanie włączone,pozycja środkowa-pół ssanie,na dole ssanie wyłączone.

[mike_russ]

Sprawny silnik 1 cylindrowy na ssaniu odpala, a po rozgrzaniu na nim - dusi się i gaśnie z braku powietrza (bo jest wtedy zbyt bogata mieszanka). Zatem łatwo wykryć na rozgrzanym silniku - w tym położeniu w którym rozgrzany silnik się dusi - ssanie jest na full (czyli przesłona najmocniej zamknięta).

Lisek mi kiedyś takiego psikusa sprawił- na którymś zlocie- wyjechałem na ssaniu a potem zapomniałem i "zdechł"

W przypadku tych prostych gaźników należało by raczej mówić że ssanie jest włączone=zamknięte, a wyłączone=otwarte, a to z tej przyczyny, że wzbogacanie mieszanki polega tu na ujmowaniu powietrza przez zamykanie przesłony (drugiej przepustnicy).

W większych silnikach (jak w moim Ravenie) ssanie polega z kolei na dodawaniu paliwa dodatkowym zaworem, ilość powietrza pozostaje wtedy bez zmian, a ssanie -odwrotnie- włączamy -otwierając zawór dla odmiany paliwa. Wtedy taki duży silnik zamiast gasnąć, po rozgrzaniu znacznie zwiększa obroty.

W obu przypadkach cel jest ten sam- mieszanka bogatsza w paliwo to jednocześnie uboższa w powietrze - różne jednak sposoby.

[arkadius9]

Dokladnie tak..i tak jest u mnie zajzalem do gaznika od wlotu filtra powietrza i na ssaniu klapka zamyka doplyw powietrza

[jacek.rc]

jak jest ciepło mój pali bez ssania,no ale teraz to muszę dawać na full ssanie latem,z rana wystarcza połówka

[mike_russ]

Bo tak po prostu jest - w zimnym silniku paliwo odparowuje wolniej i częściowo skrapla się w kolektorze ssącym oraz na ściankach komory spalania. Spalanie przebiega nieefektywnie i paliwa potrzeba tym więcej, im niższa jest temperatura, tym bardziej, że nasze silniki są chłodzone powietrzem i przez to łatwo tracą ciepło. Zdarzało mi się rano (+2, +5 stopni) podgrzewać kolektor i gaźnik opalarką dla łatwiejszego startu. Wystarczy, żeby były lekko ciepłe a już motorek łatwiej startuje, tylko trzeba grzać równomiernie i z dość dużej odległości, żeby czegoś nie przypalić.

[jacek.rc]

mike,gazetę do "czytania",dawałem STAR-owi,ale to był diesel ,jeszcze nie słyszałem ,żeby ktoś musiał podgrzewać benzyniaka .Wierzę,że nie robisz tego niczyn,co ma otwarty ogień ,bo jak kiedyś ODPALI...

[mike_russ]

Ma się rozumieć ŻADNEGO OTWARTEGO OGNIA!!!
Opalarka elektryczna ustawiona na najniższą temperaturę i z dużej odległości (co najmniej pół metra), tak żeby po prostu lekko podgrzać kolektor wystarczy że ma około +20 stopni, a i to wtedy, gdy jest naprawdę zimno i wilgotno. Oczywiście bez podgrzewania Lisek też odpalał, jednak w ten sposób szło sprawniej.

A gazetą to traktor na wczesnowiosennych praktykach odpalałem jak świece żarowe zdechły, ale to wiadomo, diesel