autor: grabek dodano: 28 paź 2011, 05:32
No niestety trochę pozmieniało się u mnie i są poważne kłopoty z czasem. 3 lata czekałem na możliwość pracy z DHL. W weekendy pracuję nad autkiem bo pomimo, że jest w dobrym stanie wymaga ręki aby jeździło kolejnych lat dziesięć. Dla przykładu w zeszły weekend wymieniłem wszystkie bebechy w rozruszniku a teraz muszę wywalić skrzynię biegów i wymienić wieniec bo jest łysy. Do wymiany mam też podłogę bo zaczyna się zapadać. No i na żółto będę muisał go kiedyś pomalować.
Myślałem o jakimś spędzie ciężarowo- motórkowym. Idea jest taka, że spotykamy się w miejscu x- wrzucamy na pakę duperele i jedziemy w świat. Miejsce do spania za darmoszkę- na pace. Komuś się odechce jazdy motorkiem (np.:pogoda) to jest winda- wsadzamy motóra do środka i jedzie sobie dalej ale inaczej. Jest ogrzewanie postojowe- można się w razie co rozgrzać. To taki luźny plan na przyszłość. Mi osobiście bardzo podobają się okolice kołobrzeg- świnoujście i pewnie se jakoś pojadę w jakiś weekend. Ale niestety pewnie dopiero wiosną bo na razie mamy sezon na przesyłki więc wszystko jest podporządkowane rozwożeniu, zwożeniu, doręczaniu i staniu jak (pip) pod marketami w kolejkach. No ale że kocham ten sport to nie narzekam.
Pozdrawiam, do zobaczenia na szlaku i pełnej przyczepności,
grabek