Arcon pisze:Ale jak to "był przestawiony rozrząd"? Sam się przecież nie przestawił?
No ja tym bardziej go nie przestawiłem
Kupiłem moto od gostka po jednym sezonie i powiem szczerze że dałem się nabić w butelkę, bo moto okazało się zajechane jak koń szmaciarza. To mechanik mi powiedział że na drugim cylindrze rozrząd był przestawiony o 180 stopni, zaś samo ściągnięcie cylindrów było spowodowane tym że były niskie ciśnienia na garach, a na 1 (tym przestawionym podobno) coś koło 4, a po rozbiórce okazało się że są nadpalone gniazda zaworowe, oraz pęknięty i spawany napinacz rozrządu.
Aha, dodam jeszcze że wszystkie bolączki zaczęły wyłazić po wymianie oleju na nowy, zaś stary jak spuszczaliśmy to Piotrek złapał się za głowę że tak czarnego i gęstego to nie widział jeszcze w najbardziej zaniedbanym starym golfie ze śmietnika
Z innych "usterek" wymienię tylko łysą tylną oponę, spalone sprzęgło i niedziałający wskaźnik paliwa, ale to nie wszystkie, o tych drobniejszych już zapomniałem.
W sumie dałem za te moto mniej niż połowę ceny, bo 4tys, ale teraz widzę że i tak słono przepłaciłem

