Shipp pisze:Właśnie wróciłem z Krościenka n/Dunajcem i przejechałem /autem/ trasę. Nie ma nigdzie powodzi za to piękna pogoda.
Ja nie będę leciał do Kielc. W niedzielę pojadę od razu do Żywca i będę tam czekał. Nie wiem, jak długo będziecie jechali z Kielc, więc na wszelki wypadek rozejrzę się na miejscu za jakimś biwakiem albo kempingiem. Może się przydac chociaż nie musi.
Kolegi nie chcesz Waćpan odwiedzić
Ja licze, że będziemy około 15-16 ale jak będzie to zobaczymy. Za noclegiem jak najbardziej możesz się rozglądnąć ale jak będzie jeszcze wcześnie i nastroje będą bojowe to ruszymy kawałek w stronę Tatr by na drugi dzień mieć trochę mniej do przejechania bo będzie jeszcze spory kawałek a ja chciałbym wam zdążyć pokazać okolice Sieniawy bo warto.
P.S.
A co z twoją żoną? Jedzie w końcu, czy nie jedzie?
Jak ją zabierasz to zabierz też dodatkowy kask dla niej. We wtorek autko zostawi sobie w Sieniawie i śmigniecie na motorku bo z motocykla Bieszczady najpiekniejsze.