Pierwsza Klubowa Wycieczka

autor: **Luca** dodano: 23 lip 2008, 09:02

Grzeno pisze: tylko pytanko czy ewentualnie będziemy mijać Krościenko nad Dunajcem (chyba tak się to pisze) mam tam znajomych.

Nie widze przeszkód ale to zdecydujemy w trakcie wyprawy.

autor: **Luca** dodano: 23 lip 2008, 09:31

mkmurawski pisze:ruszamy we 3 w piątek (chyba, żę nie zdążę dotrzeć moto, to ruszą we 2). zameldujemy się u LUCA w Kielcach w sobotę (o której zbiórka??) lub w niedzielę w ok Wadowic.?

U mnie przyjme was w sobotę o tej, o której przyjedziecie. Licze, że dotrzecie gdzieś popołudniu.
Jak chcecie w okolicach Wadowic to wtedy będziemy się łapać telefonicznie.
Na forum motocyklistów informacja o nowym planie już została zamieszczona.

autor: **Shipp** dodano: 24 lip 2008, 13:55

Proponuję zaglądnąc od czasu do czasu na nasz czat, można wtedy swobodnie porozmawiac na bieżąco, żeby nie czakac na odpowiedzi :pisze:

autor: **andrzej** dodano: 24 lip 2008, 14:31

Pozostało 10 dni do naszej wyprawy.

Czekam z niecierpliwością, żeby uciec od bezsensu codzienności :cry:

Mam nadzieję, że nie będzie padać.
Nie kupiłem innego namiotu.
Ktoś mnie przygarnie w razie deszczu ?

autor: **abu** dodano: 24 lip 2008, 14:38

Mam 3 osobowy (z tropikiem) a "jadę" sam. Zawsze przyda się pomoc w rozstawianiu.

autor: **andrzej** dodano: 24 lip 2008, 15:50

Dzięki

autor: **Luca** dodano: 25 lip 2008, 09:04

abu pisze:Mam 3 osobowy (z tropikiem) a "jadę" sam. Zawsze przyda się pomoc w rozstawianiu.

To jeszcze motory wam wejdą jak nic :mrgreen:

autor: **Luca** dodano: 28 lip 2008, 10:08

Już za 5 dni zmieniam się z grzecznego męża, ojca i uciemiężonego robola zakładowego w prawdziwego twardziela dosiadającego wspaniałego dwukołowego rumaka :_hura"

P.S.
Wczoraj spalił mi się komp w domu (chyba padł zasilacz) tak, że jak ktoś potrzebuje telefonu do mnie to niech nie czeka do ostatniej chwili, tylko podanie, życiorys, 3 zdjęcia i prośba o nr telefonu wysłac mi na maila a odpisze.

autor: **Luca** dodano: 28 lip 2008, 13:20

cjt7 pisze:Za dużo postów panie Luca - komputer nie wydolił . A propos wyprawy - słyszałem że jest tam powódź - czy będzie jak przejechać - czy zmiana trasy?

Sie nie śmiej, zostawić żoną na tydzień bez męża i internetu nie jest łatwo, potem na odjezdnym mi powie a jedź, przecież ja cię za rogi nie trzymam. :mrgreen:

Trasa na razie bez zmian, powódź nam nie straszna a jak gdzieś utkniemy to będziemy improwizować.

autor: **Luca** dodano: 28 lip 2008, 13:21

Shipp ty to przyjeżdzasz 2-go do mnie razem z małżonką, czy masz już jakieś inne plany?