25-27 sierpnia - Giżycko

[mkmurawski]

jest jakaś stronka tego zlotu?

[andrzej]

Ja się urodziłem i mieszkałem w Giżycku.
ABU jest z Orzysza a to tylko 20 km od Giżycka.

Ja miałbym ochotę pojechać, ale waham się. Choć czuję że impreza może być niezła.

Tomek, ty się wybierasz?

[abu]

http://vboyen.republika.pl/
To jest strona grupy organizującej zlot w Giżycku. Z tego co wiem to w Twierdzy i na pobliskich polach namiotowych brak miejsc, choć tydzień temu na wycieczce w Wilkasach widziałem sporo miejsc biwakowych, a to tylko ze 3 km od twierdzy. Mnie niestety ten zlot nie interesuje z powodu pracy, ale w zeszłym roku było super.

Program

XII ZLOTU MOTOCYKLI W TWIERDZY BOYEN

24-27.07.2008



Czwartek 24.07.2008r.

15.00- otwarcie recepcji

19.00- kolacja

21.00- nasze produkcje filmowe.



Piątek 25.07.2008r.

9.00- Pobudka

9.15- śniadanie

9.30- rajd turystyczny

10.00- wycieczka krajoznawcza na motocyklach

12.00- rejs statkiem

17.00- obiad

18.00- paralotnia

20.00- Idol w Twierdzy

21.00- parada motocykli ulicami miasta

22.30- koncert zespołu VINCENT FUN FROGG

24.00- koncert zespołu ENEJ

02.00- DYSKOTEKA



Sobota 26.07.2008r.

9.00- pobudka

9.15- śniadanie

9.30- wycieczka krajoznawcza

10.00- wyjazd nad jezioro

12.00-pokaz motocrossu

13.00- paint ball

14.00- ASG

15.00- zwiedzanie twierdzy

15.30- przeprawa terenowa

16.00- obiad

17.00- rejs statkiem

18.00- ,,Motocyklista nie wielbłąd” – konkurs

18.30- ,,Mówiłem Ci, że to mocarz!” – konkurs

19.00- ,,Bezpieczny sex” - konkurs

19.30- ,,Zakręcony, zakręcona” - konkurs

20.30- koncert zespołu BACHOR

21.30- rozdanie nagród

22.00- koncert zespołu KUŚKA BROTHERS

23.30- ,,My się ognia nie boimy” – fire show

00.00 - koncert zespołu The Willers Band

02.00- DYSKOTEKA



Niedziela 27.07.2008r.

9.00- pobudka

9.30- regeneracja przed podróżą

10.00- serdeczne pożegnania

12.00- zamknięcie twierdzy

[andrzej]

Ja byłem.
Poznałem Tomka CJT7 oraz Majkela.

[abu]

Podczas wyjazdu na parade do Giżycka w Orzyszu mijałem Chinczyka i podczas parady dostrzegłem trzy, choć pewnie było więcej.

[Luca]

Tak, było super. Wyjechałem w sobotę po południu. Dojechałem do Mrągowa. Tam z kolegą Tomkiem spotkaliśmy się i pobawiliśmy na festynie. Po 20:00 pojechalismy do Gizycka na zlot. Spotkaliśmy się z Andrzejem i z Majkelem było dużo i ,. Zabawa była do 3-4 nad ranem. Żałujcie że was nie było...

Fajnie, że wam wypalił ten wyjazd
Widze Cjt7, że większość ekipy masz już zapoznane

[Luca]

Normalnie to się powinien jelonek zepsuć a nie Honda. Będzie to niektórym nie na rękę
Dobrze, że sobie poradziliście, jest teraz co wspominać przy
Co do tych 300-350 km jednego dnia to spokojnie przejedziemy, jak tylko nie będziemy robić postojów co parę metrów i ociągać się z ponownym ruszeniem.
Trochę tych kilosów musimy przejechać by plan zrealizować bo w przeciwnym razie wyprawa zajmie dwa tygodnie albo i więcej. Jak tylko nie będziemy przeginać z piwem i siedzeniem do rana to nie ma obaw damy radę dziennie te 300-350k. oczywiście jak nie będzie jakichś problemów sprzętowych b

[Luca]

Ja zauważyłem że dla mnie optymalny przejazd po którym muszę chwilę odpocząć to 100km - potem moge dalej. I chyba brakuje mi podparcia pleców - myślę że z takim wynalazkiem dałbym radę więcej....

Wypchany plecak na tylnym siedzieniu doskonale pełni rolę podparcia
Nie ma obawy postoje będą częściej niż 100km nie chce was zamęczyć. Shipp ostatnio już mi zwrócił uwagę, że się nie zatrzymuje tylko jade od tankowania do tankowania.
Będe dla was wyrozumiały a jak nie to mnie opijecie i na drugi dzień sam będę chciał co chwile odpoczywać.

[Luca]

No no, niezłe fotki.

[Luca]

Jeśli chodzi o te "rozbierane zdjęcia" to akurat byłem na początku sceny bo wcześniej z Andrzejem tańczyliśmy cos w rodzaju pogo i tam właśnie wtedy byliśmy....

Ta, tege fege , że niby przypadkiem , że niby tańczyliście , że niby z Andrzejem
Takie bajki to żonie wciskaj, pewnie ochrona posiłki wzywała by zatrzymać natrętnego paparacci