Shipp
Kiepskiej tancerce nawet majtki przeszkadzają itp. OK, jak chcecie, to będzie OSTATNI Gródek. Jeśli ktoś zorganizuje następne spotkanie, to się odbędzie, niemniej obawiam się że jak zwykle skończy się na gadaniu a spotkania nie będzie, ale jak chcecie, ja już przestaję się angażowac w organizowanie imprez.
Mariusz, nie denerwuj się i bierz tego wszystkiego zbyt osobiście.
Do gródka przyjedzie ten kto zechce i na pewno nie będzie żałował. Ja się wybieram i obstaje przy pozostawieniu tego miejsca, ale jeśli ktoś PODEJMIE się organizacji w innym miejscu, to nie będę protestował. Tylko obawiam się, że nikogo chętnego nie znajdziemy (obym się mylił) i ogólnopolskie spotkania KCM przejdą do historii

a Śląsk zacznie się spotykać na Śląsku, Wa-wa już w Wa-wie, Pomorze gdzieś na pólnocy, a centrum gdzie zechce

I tym oto sposobem podzielimy sie na te, jak je tam zwą, "chaptery"
Temat nowego miejsca jest jak go nazwałeś "śmietnikowym", może i tak, ale przynajmniej nie będzie zaśmiecania tematu zakończeniowego (taką miałem w każdym bądź razie nadzieję)