Fajne fotki i komentarze do nich, niezła impreza

Dziękuję wszystkim za powitanie, tyle różnych sprzętów, niby większość jest wzorowana na tym samych motocyklach a w szczegółach bardzo się różnią.
Do zobaczenia następnym razem, i na pewno na dłużej, poprawię mocowanie silnika i zajrzę w wahacz (Kris, to pewnie przez luz na wahaczu łańcuch mi tak latał, na postoju sprawdzałem i łańcuch był w porządku - wtedy pewnie naciąga go reszta zawieszenia, podczas jazdy zawieszenie ustępuje i łańcuch lata jak diabli).
Jak się nie da nic zrobić to odsprzedam tanio na części. Może ktoś zrobi z tego wibroprasę do betonu

A te wszystkie odblaski bardzo się przydały jak wracałem w deszczu

, szczególnie wtedy jak deszcz zamienił się w ulewę. Dobrze że zamontowałem szybę

. Rękawice do tej pory się suszą (zdaje się że skóra ma sama wyschnąć naturalnie, suszenie np. suszarką do włosów podobno by zaszkodziło).
Opony w deszczu trzymały całkiem dobrze, co prawda jechałem 70km/h i nie musiałem gwałtownie hamować. Nie dało się odczuć żadnych efektów poślizgu.
Też mi się zdarzyło powalone drzewo na trasie, już w Gdańsku na Spacerowej. Strażacy akurat usuwali zator, podjechałem ile się dało, potem zgasiłem silnik i przepchnąłem moto chodnikiem (była policja i piesi na chodniku), puszką musiałbym grzecznie czekać.