Luca ,cóż

,opisuję tutaj moje subiektywne przeżycia ,doznania etc ,no a że jest to forum ,to każdy (jak chce) może dopisać własne . Tak jak piszesz "w swoim czasie " .
Jednak żeby zakończyć ten mój 2024 ,choć jeśli chodzi o ten konkretny wyjazd to już nuda

.Rano pobudka ,śniadanko ,objuczanie motocykli
https://photos.app.goo.gl/Vtygg4yxDEYxzhmv9 i w drogę . Kryszu powiedział ,że będzie jechał swoim tempem ,żeby dojechać i w razie co "w contakcie " . Ja z Benem nudną autostradą ,jednak z nim nie jest nudno

. Pół godziny przepustnice na full ,żeby później zjeżdżać na MOP i ... . Niestety z tego dnia nie mam już więcej zdjęć ,bo wszystko spakowałem i nie chciało mi się tego wyciągać , z drugiej strony co ciekawego jest na banie

. We Wiedniu się rozjechaliśmy ,bo wyświetlało 50 , Ben troszkę odjechał i żeby go dogonić musiał bym tak 60+ ,a już byłem fotografowany w drodze tam i nie chciałem więcej pamiątek

. Oczywiście do CZ dojechałem ,jak i rok wcześniej ,na oparach ,ale dojechałem ,przynajmniej troszkę adrenaliny w nudnej drodze było . Z Benem trafiłem się koło Olomunca , szybkie pożegnanie ,kawałek wspólnej jazdy ,bo później on jedzie na zachód ,a ja na północ . Ot taki to był szybki ,włoski trip . Mam nadzieję ,że nikt nie zasnął

.
Z ciekawszych 2024 wycieczek było jeszcze :
https://photos.app.goo.gl/Ln8vZHPCy4rMutBH6 ,
https://photos.app.goo.gl/Q4hhiriCMnFC4iVv5 ,
https://photos.app.goo.gl/kSnv21vRbbk265bw7 .
https://photos.app.goo.gl/N9CqzwPjcQZfgDvJA ,
https://photos.app.goo.gl/kwyBXEpzUAsSQ9zU8 ,
https://photos.app.goo.gl/UGSNL8JBamEiqU6d7 THE END