Funka i okolice: 18-19.07.09:-))

[dorplas]

ok dorplasy też podjadą w odwiedziny, Grzeno, mlynaszze, podjadą do nas i wjedziemy pełną zgraja a może większa ilość osób się zejdzie w jeden punkt np. Carrefour Chojnice i wtedy atak? oczywiście w Sobotę rano!?

[Grzeno]

Ty się tak z tym ranem nie rozpędzaj bo ja będę miał Tamika pod opieką

[dorplas]

no to wyjedziecie już wieczorem w piątek to na rano zdążycie

[tamik78]

No ja myślę że Grzeno trochę dostosuje prędkość i damy radę
A może moja maszyna się trochę rozrusza i pojedzie sprawnie, byle tylko śrubki się nie rozruszały

[Romeciarz]

No ja myślę że Grzeno trochę dostosuje prędkość i damy radę
A może moja maszyna się trochę rozrusza i pojedzie sprawnie, byle tylko śrubki się nie rozruszały

Nie wymiękaj. Trzeba być twardym. Dasz radę. Te sto parę kilometrów to na rozruch powinieneś sypnąć spokojnie

[skopi]

No to i ja tym razem dołacze w sobotę, bedzie mi milo poznać wreszcie częsc ludzi- jak ktoś leci z Bydzi( oczywiście nie za szybko- bo Młynasz pewnie srednią przelotową to ma ze setkę) to z chęcią dołącze do kawalkady, lub po drodzę do kogoś dołączę

[mlynaszz]

( oczywiście nie za szybko- bo Młynasz pewnie srednią przelotową to ma ze setkę)

setkę?? to w zabudowanym ewentualnie przy grilu

a na serio, to w tamtą nie, ale powrotną możemy się wspólnie pokulać (przynajmniej spalanie będzie ekonomiczne )

[skopi]

hm przelotową przez miasto setkę rozumiem średnia poza miastem ale w mieście- toż to pewna swierć , z tego wynika ze smigasz po 130-150 na godzinę, nie dizwie sie ze staram się Ciebie zauważyć a skoro przelatujesz jak struś pędziwiatr to nie mam szans

[mlynaszz]

hm przelotową przez miasto setkę rozumiem średnia poza miastem ale w mieście- toż to pewna swierć , z tego wynika ze smigasz po 130-150 na godzinę, nie dizwie sie ze staram się Ciebie zauważyć a skoro przelatujesz jak struś pędziwiatr to nie mam szans

he he po prawdzie, to ja panie ciągle z palcami na klamce hamulca jeżdżę po mieście, a właściwie jak nie muszę, to się nie zapuszczam w centr i nawet grzecznie przed światłami stoję za puszkami ( no chyba, że się ich tam nazbiera na 3 zmiany świateł ) to się ładuję na pole position Generalnie wiem, że w każdej chwili, z każdej strony może jakiś (jakaś - równouprawnienie jest ) wyskoczyć, więc wolę nie kusić losu nadmierna prędkością własną. Konkludując, w drodze powrotnej możemy się pokulać 90 km/h nawet z małym przystankiem, na "strzepnięcie mrówek" powibracyjnych

A teraz pytanie do autorki tematu. Pszczółko, wiadomo w końcu na którym kempingu Cię szukać? I co będziemy robić w ową sobotę, gapić się na nasze piękne motongi na charzykowskiej plaży, czy gdzieś się wybierzemy?

[Romeciarz]

proponuję małą kawkę u mnie okraszoną małą nauką historii
http://www.wrotapomorza.pl/pl/kultura/z ... amczluchow
ale nie wiem czy jest możliwość obejrzenia w środku, gdyż są remonty i wykopaliska archeologiczne.