Ostatnio jeździłem tylko krótkie trasy, bo lubił sobie zgasnąć bez powodu. Pierwszy raz zgasł w lesie, ale na pych zapalił i dojechałem do domu. W sobotę zgasł na amen i nie dało się zapalić, trzeba było pchać, na szczęście nie daleko... Objawy brak iskry, pacjent nie żyje. Odkręciłem dekiel od magneto a tam przepalona cewka WN, cewka od "swiateł" jest ok
Dziś zamówiłem, czekam na kuriera...