Dostałem pytanie na p.w.,jak się sprawuje Barton po roku użytkowania,to odpowiem tutaj
Na liczniku jakieś 2600km i na razie żadnych większych problemów tzn.są takie jak brak oświetlenia tabl.rej.,wyciągający się łańcuch(smaruje hipolem) i kapryśna skrzynia biegów,do której trzeba się chyba przyzwyczaić,albo jeszcze poeksperymentować z olejami
.Olej jaki leję to motul 10W40.Nie ma się do czego przyczepić jak za tą cenę,czy kupiłbym go jeszcze raz?Tak
Wiadomo,że są fajniejsze 125-tki,ale nie za te pieniądze.Nie kupiłbym 125 za np.12-15 000 zł,gdyż za 2tys.zł robię kat.A,a za resztę mam fajny sprzęt z mocniejszym silnikiem.Takie jest moje zdanie i nie wszyscy muszą się ze mną zgadzać
Mam nadzieję,że za rok nie zmienię zdania o moim moto