witajcie mam chwile to odpowiem na pytanie z wierconymi wydechami , a odpowiedz brzmi kategorycznie nie . Oddałem moto do serwisu i jak w 125 bywa może podwyższyć moc troszkę by się przydało i tam takie bla , bla ,bla. myślałem raczej o ingerencji w gaznik wymiana dysz może jakiś filtr stożkowy. Mechanik wyszedł z wiedzą przed szereg i przewiercił wydechy oba po cztery dziury fi 6 na każdym. Na wolnych obrotach był głośniejszy ale dźwięk d..... nie urywał i efekt był taki jakbyś kijem uderzał w pusty kocioł. Są to 2 wydechy ,ale na jednym cylindrze i jakiegokolwiek efektu nie ma. Po ruszeniu i jazda na 5 biegu jest taka ze myśli nie można zebrać od tego hałasu i efekt blaszanego kotła ginie i pozostaje jeden wielki chaos ,a o przyjemności z jazdy i o miłym spędzeniu czasu zapomnij ,[ no chyba że jesteś sado - maso
] dla mnie był to problem więc po pierwszej testowej jeżdzie wróciłem do garażu i zamiast iść do domu to najpierw zaspawałem dziury . Pominę to że nikt nie będzie chciał z tobą jeździć , a i na mieście robiąc P.O.M [tz- powolny objazd miasta] to jest obciach. Zobacz u Siebie wydech czy ma wolny przelot do rury wydechowej [ włóż drut i sprawdź ] bo wydech po zaspawaniu został minimalnie głośniejszy ale jest to dla mnie dopuszczalne i przelot do rury mam a nie wiem jak było orginalnie .[ Posiadam takie same moto 2014 jak Ty] pzdr