Snajper pisze:No to źle słyszałem i rozliczę się z tymi którzy mi to powiedzieli
Żeby było jasne - gdyby nie moja chińska wersja Suzuki GN z klonem silnika Hondy CG to pewnie nigdy wróciłbym do zainteresowań z czasów kiedy wyremontowałem stara IFĘ BK 350 i jeździłem nią bez papierów i rejestracji
Poza tym bardzo jestem zadowolony z tego motorka
Snajper pisze:Wiesz a ja mam taką wizję fantazję i pragnienie, żeby któregoś dnia tutaj u nas z powrotem zaczęto tworzyć, a nie tylko montować motocykle.
Mój ojciec miał Junaka M10, brat jeździł WSK-ką, ja załapałem się tylko na motorower kadet. Żeby nie było, nie jestem a ONR-u, ale kurczę, przecież u nas jest tylu ludzi którzy podjęliby wyzwanie i zamiast kłapać o patriotyzmie zrobiliby naprawdę polską konstrukcję. To byłoby więcej warte niż wszystkie te dyrdymały prawione przez polityków. Naprawdę polska marka i myśl konstrukcyjna. Wiem - jestem marzycielem
wydech pisze:zaraz na Beniu posprząta temat, ale puki co;
W dobie korporacji szansa na stworzeni całkowicie polskiej konstrukcji motocykla czy innego pojazdu jest nierealna. Nawet Syrenka z Kutna to to po prostu kaprys bogatych ludzi, bo biznesu na tym nie zrobią produkując 50 czy 100 szt rocznie
Snajper pisze:z wątku: viewtopic.php?f=10&t=6102&p=129582#p129582wydech pisze:zaraz na Beniu posprząta temat, ale puki co;
W dobie korporacji szansa na stworzeni całkowicie polskiej konstrukcji motocykla czy innego pojazdu jest nierealna. Nawet Syrenka z Kutna to to po prostu kaprys bogatych ludzi, bo biznesu na tym nie zrobią produkując 50 czy 100 szt rocznie
Widzisz - dawno, dawno temu jako pracę dyplomową na studiach wykonałem (oczywiście pod nadzorem promotora)układ napędowy do wiatrakowca MF 07 Ważka.
Też wszyscy twierdzili że nie da się stworzyć takiego latadełka. Okazuje się, że zaprojektować można wszystko, a reszta rozbija się o promocję i uprzedzenia. Bo japończyki są najlepsze, bo my nie damy rady, bo nikt nie kupi... Gdybym miał takie pieniądze, zaryzykowałbym i dał szansę polskim konstrukcjom.
beniamin82 pisze:Brytyjczycy potrafią naprawdę wskrzesić legendę.
Motocykl produkowany w całości w Uni Europejskiej, za wyjątkiem importowanego z Chin silnika.
Tylko nasz romet, Junak czy inna WFM-ka nie chce i nie potrafi czegoś takiego zaproponować...przecież takie coś kiedyś budowano w garażach...
Więcej zdjęć tutaj:
https://plus.google.com/photos/100922585641739384309/albums/6141573726583686305?authkey=COKT5o3Qk7GeIg
tutaj nasza SHL z silnikiem villersa, nie dałoby się wdrożyć produkcji ze 125ccm (157FMI)? Alternatywnie taniej do Heista CCW...
z tego by można przednie zawieszenie wziąć i gitara:
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości