Zapowietrzony przód :(

[Cartman]

Witam poniosło mnie trochę i efekt tego taki jest ze mamzapowietrzony układ z przodu i nie wiem jak go odpowietrzyc.
Wydawało mi się ze zasada jest taka sama jak w.samochodach.Odkręcony zbiorniczek.na odpowietrznik silikonowy przewód, delikatnie odkrecamy odpowietrznik popmpujemy i nic klamka jak miękka tak miękka i nic się nie dzieje
Pomocy

Dobraq ogladałem pare filmikow i wiem ze jest zapowietrzony układ totalnienie wiem jak to sie stało ale zapowietrzyłem niezle teraz pompka nie chce zassac nic jakies sugestie?

[to.st]

delikatnie odkrecamy odpowietrznik popmpujemy i nic klamka jak miękka tak miękka i nic się nie dzieje
Pomocy

Majster, najpierw się pompuje, a jak klamka "urośnie" to ją trzymasz i odkręcasz odpowietrznik. Klamka schodzi. Trzymając klamkę zakręcasz odpowietrznik i znowu pompujesz. I tak w kółko. Aż odpowietrzysz.
A wedle tego co piszesz robisz odwrotnie. Najpierw odkręcasz, a potem pompujesz. Efekt żaden.

[waludi]

i dokładnie tak jak to.st pisze robi się w samochodzie

[Cartman]

Dziekujer za oddzew..ciagle walcze uparłem sie

Tak wiec koledzy...
była taka metoda .....
1. Do śruby odpowietrzania dajesz jakiś przewód idący do naczynia
2. dekielek odkręcasz od dźwigni
3. tzn zakrecony odpowietrznik i popmuje...zero reakcj jak miekka tak miekka)
4. pompka nie moze stworzyc cisnienia, widze tłoczek jak chodzi ale to wszystko.

inna metoda od dołu, skoro nie chce twardniec nawet jak macham klamka z 2 minuty to mysle od groma powietrza jest wiec...

Napełniłem dużą strzykawkę płynem hamulcowym i wciśnołem go przez odpowietrznik przy zacisku.
Raz pojawiło sie powietrze(płyn ładnie potem leciałdo zbiorniczka) i troche klamka stwardniała po dawce płynu, wiec wrociłem do opcji pompowania czyli 10 razy nacisnełem klamke, wciskam ja i luzuje odpowietrznik.,..klamka znow miekka
Brakuje mi pomysłow.

[to.st]

Hmm, to ciekawe.
Może przewód walnięty albo gdzieś w innym miejscu łapie lewe powietrze. A może guma na tłoczku pompki przepuszcza.
Bo jeżeli robisz zgodnie z regułami odpowietrzania to musi być odpowietrzony.
Spróbuj jeszcze tak. Odkręć odpowietrznik i nie pompuj tylko czekaj aż płyn zacznie się przez niego lać. Pilnuj tylko żeby nie zabrakło w zbiorniku. Jak będzie już tylko sam płyn bez powietrza to zakręć odpowietrznik i sprawdź jak klamka.

[Zbigniew]

Odpowietrz go jak pierwszym razem od tyłu ,wciskając płyn od dołu , jak klamka będzie utrzymywać się w dobrej pozycji pozostaw tak .

[Cartman]

Ok koledzy sytuacja wyglada tak.
Zrobiłem sposobem zassysania a kiedy juz w miare klamka był twarda postawiłem na opcje pompowania.
Zostawiłem tylko doł strzykawki z pewna iloscia płynu i za pomoca kosiarki do trawy...a włsciwie kabla od kosiarki umiesciłem strzykawke na wysokosci kierownicy i zaczełem.
Cztery, pięć razy pompowanie i delikatnie odkrecam odpowietrznik.
Robiłem tak długo az bombelki znikneły. JEDNAK. babelki znikneły ale dalej powtarzam czynnosc dla pewnosci,
klamka srednio twarda i powienien teraz leciec płyn i powinno ubywac ze zbiorniczka ale tak nie było...wiem dziwne. skoro nie ma powietrza to musi isc płyn ale nie jest tak. (moze strzykawka była za wysoko..tak mi sie teraz wydaje)

Zacznijmy jednak od poczatku.
Wymieniłem klocki bo miałem efekt falowania, motocykl ma przejechane 3500 km (2 lata) a ze mam motocykl ala Yamaha YZF wiec jedyne klocki pasowały własnie od Yamahy ALE rozniły sie gruboscia.
Stare były grubsze o jakies 2-3 mmna klocku.
Kiedy wymieniłem je klamka WYDAJE MI SIE bo juz nie pamietam od wczoraj... własnie zrobiła sie taka jak jest teraz po odpowietrzeniu.
Dziwna sytuacja ... czy przez to ze klocki sa mniejsze w grubosci nie mozna by było nie tyle ze odpowietrzyc układ ale układ nie jest wydajny..ale to raczej nie mozliwe...mysle ze rozumiecie mnie.

Wydaje mi sie jednak ze dalej jest zapowietrzony...chyba sugestia to.sta bedzie najlepsza

Na dzis odpuszczam bo i tak narozrabiałem z tym płynem jak pijany krolik w kapuscie...kapneło tu i tam...cholera.

[Cartman]

Właśnie wracam z garażu.
Dzięki rozmowie z kolega to.stem doslismy do wniosku ze trzeba założyć stare klocki (prawie nowe) właśnie dokonałem podmiany i klamka jest taka jak powinna być 1cm i opór.
Reasumując powinny być grubsze okładziny tak to wygląda. ...no ale zaraz jak kolega zaowazyl nowe tez się zużywają i tez doszły by do tego momentu co sa te...wiec jak to jest w końcu ...teoretycznie grubość klocka nie powinien mieć znaczenia ale na kłamce jest i nie jest to wina zapowietrzenia ..
Beniaminie. ..czas byś wkroczył do akcji
Jakieś pomysły?

[Cartman]

W koncu wiem co było.
Szkoda ze troche mnie to kosztowało...narozrabiałem z tym płynem i jeden panel czarny ma ładny zaciek biały...coz mowi sie trudno na wiosne bedzie w innych barwach ale wracamy do tematu.
Ostatnia rzecza na ktora zwrociłem uwage to cylinderki.
Dziwnie działał, powinny oba wysuwac sie w tym samym czasie ale tak nie było.
Prawie na maxa wyszedł jeden a drugi był ledwo w polowie.
Przesamrowałem wystajacy wcisnełem go i wyskoczył drugi ha ha , przesmarowałem go i wcisnałem i znow wyskoczył drugi i tak na przemian pare razy az smar sie rozszedł.
Włozyłem znow nowe ciensze klocki,klamka miekka jednak pare razy przypompowałem i stała sie taka jak powinna byc
Nie wiem jak to wytłumaczyc mam,nie moge powiedziec ze sie zacinały bo oba chodziłytylko dziwnie nie rownlegle.

Na przyszłosć jezeli zmieniacie klocki dobrze przyptrzcie sie jak wychodza tłoczki bo potem moga byc jaja z hamulcem.

[to.st]

To masz wreszcie kłopot z głowy. I bardzo dobrze