.Ludzi co roku to więcej 
,za niedługo trzeba będzie miejsce rezerwować ,chociaż chłopaki mówiły ,że gdzieś cię wypatrzyli ,mi się nie udało i z resztą też spotkałem się dopiero po wszystkim. Potem obiadek na miejscu ,odwiedziliśmy "Moto serce " w Strzelcach opolskich ,zamek w Toszku i w podgrupach rozjechaliśmy się do domków 
.Nasze trzy motorki dołączyły do grupy Junaka (byli liczniejsi i mus się było dostosować 
).Dzięki wszystkim za super dzionek 
. tak na marginesie ,to zazdroszczę troszkę grupie Junaka ,tej radości ,totalnej (to się widzi) ,która deczko słabnie z każdym przejechanym kilometrem 
.Jak ktoś powiedział "ciągła przyjemność ,przestaje być przyjemnością" 
. No i kilka fotek z dziś:https://goo.gl/photos/SAyEF9xpV6SF2Egz5
,oczywiście info jest dla wszystkich 
.
