Naprawa obrotomierza w Zipp 125

[jarek]

zepsuty obrotomierz w zipp manic 125 kto pomoze

[Michał_66]

a sprawdziłeś linkę

[eNgine]

Obrotomierz to bardzie kable ze złączką chyba 3 żyły - jedną idzie zasilanie do podświetlenia, jedną masa, jedną impulsy z cewki zapłonowej. Także sprawdź kostkę którą jest podłączony i czy podświetlenie działa.

[Michał_66]

Obrotomierz to bardzie kable ze złączką chyba 3 żyły - jedną idzie zasilanie do podświetlenia, jedną masa, jedną impulsy z cewki zapłonowej. Także sprawdź kostkę którą jest podłączony i czy podświetlenie działa.

eNgine w maniku prawdopodobnie jest linkowy przynajmniej tak wynika z części http://karbownik.pl/LINKA-OBROTOMIERZA-ZIPP-MANIC-125

[Maciu56]

a poza tym, kolega zapomniał o ,,powitalni" a to może być jedną z przyczyn... braku odzewu.

[Hawk1985]

Swoją drogą przeniósłbym ten temat do działu motocykle 125, niby problem uniwersalny, no ale porządek musi być

[eNgine]

eNgine w maniku prawdopodobnie jest linkowy przynajmniej tak wynika z części http://karbownik.pl/LINKA-OBROTOMIERZA-ZIPP-MANIC-125

No nieźle, to mnie zaskoczyłeś nie wiedziałem że są jeszcze stosowane mechaniczne rozwiązania obrotomierzy

[peterpan]

Nie ma, raczej błąd w opisie na stronie sklepu. Mam ten sam problem w Mańku, obrotomierz nie działa od początku, u poprzedniego właściciela też nie działał. Niby wskazówka "podryguje" ale to tak okresami i bez związku z pracą silnika. Odkręciłem dziś lampę i poruszyłem wszystkimi widocznymi kostkami, bez efektu. W każdym razie jedyna linka wchodząca do zegarów to ta od prędkościomierza. Będę w okolicy jakiegoś serwisu to wjadę zapytać o ten obrotomierz, ale wygląda że to jakaś wada fabryczna.

[grzechu78]

U mnie, w Junaku, pomogło porządne przelutowanie połączeń elektrycznych w obrotomierzu. Były zimne luty na sprężynkach przenoszących prąd do cewki poruszającej wskazówką.
Może i u Ciebie warto zajrzeć do środka z lutownicą?

[peterpan]

Czyli zegary na stół, siostro, skalpel - wróć - lutownica i tampon i spirt? Spirt się znajdzie, ogórec też, lutownicę mam. Jedyne czego nie mam to czas, ale myślę że jak przyjdzie zima i Maniek będzie spał w garażu to pójdę tą ścieżką. Dzięki za podpowiedź.