Barton Hyper 125 CZERWONY

[JonnyMotho]

Witam. Jakiś czas temu przywitałem się tutaj. Teraz pomyślałem o założeniu stałego wątku na temat eksploatacji motocykla Barton Hyper 125. Wypiłem sobie Kadarkę Rosenthaler, teraz piję Cabernet-Sauvignon półsłodkie i piszę post. Mój pierwszy pisałem przy przebiegu 350 km. Motocykl poszedł wtedy na pierwszy przegląd gwarancyjny. Dzisiaj szczęśliwie ma dokładnie przebieg 951,4 km. Przy takim stanie padł przerywacz kierunkowskazów. Dzisiaj go wymieniłem i kierunki działają. Przede mną jeszcze regulacja naciągu łańcucha, być może jutro/dzisiaj i będzie można śmigać dalej. W między czasie zmieniłem też lusterka na takie, które dają większe pole widzenia oraz kupiłem i zamontowałem dystanse, które odsuwają lusterka 2-3cm na bok. I naprawdę zmiana lusterek plus dystanse zwiększyły o dużo komfort patrzenia do tyłu, chociaż ja jeszcze nie mogę pozbyć się nawyku odwracania głowy podczas zmiany pasa ruchu. W planie mam też montaż handbarów, już je zakupiłem. Zrobię to pewnie jutro/dzisiaj za drugim podejściem, za pierwszym okazało się że trochę przeszkadza ustawienie dystansów, ale zobaczymy. Może się uda. Dlaczego handbary, ponieważ jeździłem motorkiem na przełomie listopada/grudnia i co najbardziej dawało mi się we znaki to zimno w palce. Jeździłem wtedy w rękawicach skórzanych bez ocieplenia, później kupiłem takowe z ociepleniem na zimę, ale zanim się ogarnąłem to była wiosna, lato i nie było czasu przetestować. Ogólnie motocykl odpala od pierwszego razu. Oczywiście w taką pogodę jak teraz. Nawet nie muszę włączać ssania. U dilera w serwisie wolne obroty od nowości miał ustawione na 2000, silnik pracował wtedy jakby miał włączone ssanie, a nie miał. Ja osobiście po pewnym czasie sobie je obniżyłem, teraz ma około 1700-1800 i dźwięk bardziej przyjemny. Jeżeli kogoś to ciekawi to jeszcze powiem, że mam 190 cm wzrostu i ważę 94 kg. Polecam go dla osób wysokich, nie będziemy wyglądać na nim jak na jakimś kocie,psie lub szczurze. Do tej pory najszybciej nim jechałem 90km/h (licznikowe), prędkość tą osiągnął bez zająknięcia na prostej. Sądzę, że te licznikowe 105 km/h o której mówią w instrukcji obsługi jest realne, wkrótce się o tym przekonam. W tej chwili to na tyle pozdrawiam.

[eNgine]

I naprawdę zmiana lusterek plus dystanse zwiększyły o dużo komfort patrzenia do tyłu, chociaż ja jeszcze nie mogę pozbyć się nawyku odwracania głowy podczas zmiany pasa ruchu.

I nie pozbywaj się tego nawyku, pamiętaj że martwe pole jest zawsze - niezależnie jak bardzo odsuniesz lusterka. Dlatego zawsze przed zmianą pasa warto chociaż kawałek spojrzeć na bok / za siebie żeby się upewnić, czy nic się nie schowało w martwym polu lusterka.

[Awiator]

Dokładnie tak jak eNgine pisze. Mi instruktor na kursie prawa jazdy dla puszkarzy też wpoił nawyk odwracania głowy. Stosuje to z powodzeniem już od 17 lat. Wcześniej w samochodzie a teraz również na skuterze i odpukać nigdy nikomu nie zajechałem drogi ani nikogo nie zepchnąłem ze swojego pasa.

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[Fircyk81]

Mam 193 cm wzrostu, mierzyłem to moto i wydawał mi się ciasny, wybrałem rometa adv fi pro. Wygląd jednak ma zacny.

[JonnyMotho]

I naprawdę zmiana lusterek plus dystanse zwiększyły o dużo komfort patrzenia do tyłu, chociaż ja jeszcze nie mogę pozbyć się nawyku odwracania głowy podczas zmiany pasa ruchu.

I nie pozbywaj się tego nawyku, pamiętaj że martwe pole jest zawsze - niezależnie jak bardzo odsuniesz lusterka. Dlatego zawsze przed zmianą pasa warto chociaż kawałek spojrzeć na bok / za siebie żeby się upewnić, czy nic się nie schowało w martwym polu lusterka.

Tego dobrego nawyku raczej się nie pozbędę. Przez ponad 600 km przebiegu zapewnił mi dobre samopoczucie na drodze, nikomu nie zajechałem drogi, zawsze przed zmianą pasa ruchu sprawdzałem czy mogę to zrobić. Po krótkim czasie do oryginalnych lusterek Bartona przykleiłem małe, regulowane lusterka martwego pola, które troszkę poprawiły komfort widzenia do tyłu. Ale jednak decyzja o zmianie lusterek to była bardzo dobra decyzja. Przestałem widzieć w nich tylko swoje ramiona.
Teraz to taka moja radość z tego, że gdy jadę swoim pasem mogę w lusterku zobaczyć co dzieje się z tyłu, za mną. Wcześniej to było niemożliwe, trzeba było kręcić głową. Zresztą na lusterka w modelu Hyper ludzie, którzy jeżdżą po drogach publicznych narzekają i po pewnym czasie zamieniają je na takie o lepszym polu widzenia.

[JonnyMotho]

Mam 193 cm wzrostu, mierzyłem to moto i wydawał mi się ciasny, wybrałem rometa adv fi pro. Wygląd jednak ma zacny.

Może te 3 cm w naszym wzroście robi różnicę. Może masz dłuższe nogi ode mnie. Wymiary to mają raczej bardzo zbliżone. Barton w opisie ma podaną wyższą wysokość siedziska, 820 mm i jest cięższy od Rometa ,144 kg. Teraz obydwa mają w standardzie kufry. Zresztą cały zadupek Bartona razem z uchwytami pasażera,tylnymi światłami to praktycznie kopia tyłu Yamahy XT 660 Z Tenere. Dlatego może tak mi się spodobał, no i cena oraz prawdopodobnie dostęp do części zamiennych.

[JonnyMotho]

Ano co, ano nic. popijam sobie Shiraz-Cabernet z Australii i postanowiłem coś napisać. Obecnie Barton Hyper ma obecnie 3800 km. I co Odpala. Obecnie odpala tylko z kopki, ponieważ akumulator jest słaby i wymaga wymiany,ponieważ swojego czasu wyładował się dwa razy praktycznie na maksa i obecnie już nie trzyma. Zrobię to na dniach. Maksymalnie przejechałem na jednym tankowaniu 410 km. Mam zbiornik na 13-13,5l. To zależy, czy tankuję pod korek czy nie. Generalnie motocykl sprawuje się dobrze. Polecam.

[JonnyMotho]

Wczoraj chciałem kupić nowy aku i lipa. Poszedłem tam gdzie kupiłem motocykl, zrobiłem dwa jego przeglądy. Pan popatrzył na składzie w serwisie, takiego nie miał, wszystkie za wysokie. Patrzył jeszcze w internecie i w jakimś sąsiednim coś wypatrzył tylko już dodzwonić się tam nie mógł bo było już po 16:00.Powiedział, że się dowie i dzisiaj do mnie zadzwoni. No i trochę niedobrze. Spróbuję jeszcze w Benyco i u Zipa. Ale to może jutro.
Może mi koś powiedzieć czy w modelu Hyper z 2018(mój jeszcze na gaźniku z 2016) roku Barton stosuje nadal akumulatory o wysokości 122 mm?? Oznaczenie jego to YTX-7E, i tylko takie jest na czarnej obudowie. W instrukcji piszą, że to 12V 7Ah. Jeszcze podam jego długość 134, szerokość 72 mm. Mocowany jest taką stalową obejmą ma dwie śrubki, w takie mocowanie aku wchodzi na styk.
Z góry dzięki za informację.

[NIKT]

Po 15 minutach na kompie takie wnioski:
Yuasa, Varta, Exide nie znalazłem w kartach katalogowych na stronach producentow zbliżonych wymiarow...

Są jakieś cosie...
Numer alledrogo:
8104442889

Ew mniejszy wymiarami:
8114236853

Pińcet się należy

Boso, ale w ostrogach

[JonnyMotho]

NIKT dziękować za wsparcie.Tak, oczywiście pincet się należy ale kilometrów ze mną jak kupić akumulator i go zamontować. A ja wybrałem z Moretti Parts taką opcję, miałem kwasowy to niech będzie kwasowy, o taki :https://allegro.pl/oferta/akumulator-kwasowy-mtx7e-bs-12n7-3b-bs-moretti-7235002931. Już do mnie jedzie. Czyli masz przyjemność przejażdżki ze mną pincet km, kwestia dogadania lub się spotkamy na jakimś naszym spotkaniu forumowym w terenie. Przypadkiem zauważyłem, że jakieś się właśnie kroi niedługo. Pozdrawiać i dziękować za wsparcie