autor: grzechu78 dodano: 24 maja 2020, 09:24
Wcześniej pisałeś, że po zagrzaniu słabnie, co by wskazywało na zbyt mały luz zaworowy, ale jak piszesz wszystko ustawione. Myślę, że po 5 latach użytkowania motocykla wiesz co i jak, i zrobiłeś to poprawnie.
Drugą opcją, jak pisałem wcześniej, zależną od temperatury jest gotowanie się gaźnika - też nie.
Piszesz, że słabnie - ale słabnie-słabnie (odkręcasz manetkę i buuuu, a nie jedzie), czy poszarpuje?
Czemu wymieniałeś cewkę prądową i zapłonową?
Możesz sprawdzić, czy iskra nie słabnie po rozgrzaniu - weź sobie starego Torcha, zobacz jakiego koloru i "siły" jest iskra na zimnym silniku, weź ją w kieszeń i jedź rozgrzej moto. Jak osłabnie to załóż fajkę na Torcha z kieszeni i porównaj iskry. W ten sposób wykluczysz (lub nie) CDI i cewkę zapłonową. Nie wykręcaj świecy na gorącym silniku, bo popsujesz gwint w głowicy!
Prąd sprawdzony, czas na paliwo.
Nie masz zatkanego błotem lub innym syfem odpowietrzenia baku? Po dłuższej jeździe robi się wtedy w baku podciśnienie, spada poziom paliwa w komorze pływakowej i buuuu...
Co tam za gaźnik jest? PZ26? On ma z boku po stronie dźwigienki ssania odpowietrzenie komory pływakowej - też do sprawdzenia. Jak inny to też powinien mieć gdzieś odpowietrzenie.
Może być też, że masz ciut za bogatą mieszankę i na zimnym silniku jest ok, ale na rozgrzanym już nie chce jechać. Wtedy po odkręceniu manety na ciepłym będzie poszarpywał.
Zobacz też, czy na ciepłym nie ciągnie lewego powietrza. Te ebonitowe przekładki pomiędzy gaźnikiem, a kolankiem dolotowym do cylindra lubią skrycie pękać, po rozgrzaniu robi się szparka i silnik zdycha "buuuu...". Psikasz jakimś Plakiem czy innym Samostartem dookoła - jak obroty rosną, to jest lewizna.
Potem już chyba zostaje tylko rozbiórka gaźnika i sprawdzenie stanu zaworka iglicowego i ustawienie pływaka (może ze starości nabrał paliwa i jest cięższy = wyższy poziom paliwa w komorze pływakowej).
PS. Coś mi chodzi po głowie, że świece Torch mają identyczne oznaczenia ciepłoty jak Bosche, czy odwrotnie niż NGK. Dla Torcha 7 odpowiednikiem NGK będzie 8 lub nawet 9, ale ręki sobie za to nie dam obciąć, bo lubię swoją rękę.
Pozdrawiam,
Grzesiek