Polska wyprodukuje motocykl dla mas? wolne dywagacje na temat

[andrzej_sl]

Wiesz a ja mam taką wizję fantazję i pragnienie, żeby któregoś dnia tutaj u nas z powrotem zaczęto tworzyć, a nie tylko montować motocykle.

ale kurczę, przecież u nas jest tylu ludzi którzy podjęliby wyzwanie i zamiast kłapać o patriotyzmie zrobiliby naprawdę polską konstrukcję. To byłoby więcej warte niż wszystkie te dyrdymały prawione przez polityków. Naprawdę polska marka i myśl konstrukcyjna. Wiem - jestem marzycielem

Też bym tak chciał
Tylko coś wydaje mi się, że w naszych realiach polityczno-ekonomicznych cała "koncepcja" padłaby "na pysk". "System" udupiłby nas "w przedbiegach"

Tacy Czesi czy Rumuni produkują np. samochody pod własnymi (!!!) markami z niezłymi wynikami (nieważne, że "pod szyldem" VW czy Renault), a Polska będąca prawie 40-milionowym krajem z niesamowitymi tradycjami motoryzacyjnymi 20-lecia międzywojennego, nawet tradycjami PRL-owskimi (czy to z licencją, czy własne konstrukcje), posiadając wykwalifikowaną kadrę pracowniczo-inżynieryjno-konstrukcyjną nie "potrafi" zbudować i produkować samochodów na skalę masową. Dżizas, gdzie my żyjemy

Toż to jakaś teoria spisku

P.S. Nie wliczam tu oczywiście m.in. VW i Opla produkujących samochody "na polskiej" ziemi, bo to po pierwsze nie nasze fabryki, po drugie my tu nic nie mamy do gadania, po trzecie stanowimy tylko i wyłącznie tanią siłę roboczą.

[Mariuszz]

..Tacy Czesi czy Rumuni produkują np. samochody pod własnymi (!!!) markami z niezłymi wynikami (nieważne, że "pod szyldem" VW czy Renault),
P.S. Nie wliczam tu oczywiście m.in. VW i Opla produkujących samochody "na polskiej" ziemi, bo to po pierwsze nie nasze fabryki, po drugie my tu nic nie mamy do gadania, po trzecie stanowimy tylko i wyłącznie tanią siłę roboczą.

Nie powinieneś też tu wliczać chyba Czechów ze Skodą czy Rumunów z Dacią - to tak samo tylko filie koncernów i "tambylcy" realizują politykę koncernów macierzystych produkując akurat nie własną markę ale właśnie udzielając szyldu.
Kto był np. we Francji to być może zauważył  że tam dominuje na drogach rodzima marka (Renault, Citroen, Peugeot sporo nowych modeli Daci) a w Polsce? Myślę że jak byś razem ze Snajperem rozpoczął produkcję tych wspaniałych konstrukcji to zjadło by Was właśnie przekonanie obywatela naszego kraju że zagraniczne (zwłaszcza niemieckie) jest najlepsze a u nas to tylko g..... można zrobić.
Poza tym trzeba pamiętać że nawet opracowanie np. płyty podłogowej nowego pojazdu od podstaw to ogromne pieniądze ( dlatego nawet wielkie koncerny powielają ten element lub handlują nim nawet z konkurencją). Kasa, kasa,kasa...a potem by się zwróciła to ....zbyt, zbyt, zbyt. Można bajdurzyć o produkcji niszowych produkcji ale panowie to hobby a nie biznes. A hobbystą może być każdy tylko musi mieć pieniądze. Nie wiem czy jest jakaś firma na świecie która produkuje swój motoryzacyjny wyrób samodzielnie, od odlewu do produktu finalnego. Kooperacja i wąska specjalizacja to mechanizm który zbija ceny a chcemy mieć coraz taniej.
Potencjalny europejski klient nawet nie zdaje sobie sprawy ile elementów w jego "narodowej" bryce wyprodukowano np. w Polsce. Nikt im o tym nie mówi bo po co?
Gdyby polski zwolennik nowoczesnej technologii "Made in Germany" był bombardowany informacją że np. silnik jego "Astry" czy "Corsy" wyprodukowano w Polsce ( a tak jest w przypadku SDE 1.3 ) to pewnie by przestał mu się podobać.
Może kiedyś faktycznie dorobimy się kiedyś własnej marki pojazdów bo ona ma wartość przez tradycję, przywiązanie klienta.
Może kiedyś ... Ale myślę że to nie spisek kapitalistów ale kasa, kasa, kasa... bo na niej stoi świat. No i jeszcze na d..... . Ale w tym temacie narodowych kompleksów mieć nie mamy prawa.

[Dyziek76]

W Polsce jest blisko 850 poddostawcow dla branzy automotive. Nie mamy moze wlasnej marki, ale mamy wklad w produkcje.

[garfik]

Osobówki jak osobówki, ale... https://pl.wikipedia.org/wiki/Solaris_Bus_%26_Coach
Są i u nas tacy, co chcą i potrafią.

[beniamin82]

Tylko dlaczego nikt nie zacznie produkować u nas motocykli 125. Takich tanich i prostych w budowie?
Przecież jeżeli by to rzeczywiście było Polskie a tylko z chińskim silnikiem to sprzedawałoby się lepiej niż Chińskie...
Nadal jestem przekonany że coś a'la heist spokojnie da się w Polsce zrobić w niższej cenie...puścić to pod marką SHL i gitarka.

[garfik]

Wiecie, za tzw. międzywojnia w Polsce motocykle do 100 ccm były tym, czym dziś 50-tki i 125-tki - nie trzeba było mieć specjalnych uprawnień.
Jak to wprowadzono, mnóstwo firm, firemek i manufaktur nawet zaczęło produkować "setki", które szły jak bułeczki - Podkowa, Niemen, Zuch, MOJ...

Dlaczego teraz to moim zdaniem nie wyjdzie? Ano wtedy nie było Chin takich, jakie są teraz...

A, a propos klepania czegoś a la Heist? Wtedy (lata 30-te) nie było komputerów, wyśrubowanych norm do spełnienia, takich jak dziś wymogów homologacyjnych i innych takich. Kto miał pomysł to młotek w łapę i eksperymentował. Wyszło - to nawet stodoła się nadawała do odpalenia produkcji.

[Legion]

Właścicielami marki SHL są Włosi. Produkują podzespoły do maszyn i ciężarówek.

[Zbigniew]

A dlaczego piszecie że to oni mają produkować , przecie oni to my , wolny kraj , budujmy , sprzedajmy , a jaka kasa ? na wyspy nie trzeba jechać .

[Mariuszz]

A dlaczego piszecie że to oni mają produkować , przecie oni to my , wolny kraj , budujmy , sprzedajmy , a jaka kasa ? na wyspy nie trzeba jechać .

[Snajper]

Mariuszz - dowartościowałeś mnie stwierdzeniem, że ktoś mógłby produkować ze mną Ja ostatni projekt pod tytułem układ napędowy kombajnu ziemniaczanego zakończyłem ponad dwadzieścia lat temu, kiedy nie używało się CAD-a i większość rzeczy szkicowało dla prototypowni. Teraz to głównie zajmuję się "projektowaniem" podłączenia garażu pod instalację i przetykaniem zlewów w domu jak się zapchają

W każdym razie czym innym jest produkowanie/montaż, a czym innym projektowanie. Projektowanie i konstruowanie odbywa się daleko od naszych granic, a my spełniamy tylko rolę "małpek" montujących przy minimalnych kosztach to co wymyślono daleko poza naszymi granicami. Znów nie chcę wchodzić w politykę (choć ona jest powiązana mocno z ekonomią) ale pewien polski premier mówił o tym, że musimy zrobić wszystko aby ściągnąć do Polski chińskich inwestorów. W domyśle, powinniśmy osiągnąć poziom płac w chińskich montowniach. Jakie mamy polskie firmy motoryzacyjne ? Ja już musiałem kupić nowy pilot do telewizora, bo jak słyszę o "polskich" fabrykach fiata czy opla, to dostaję piany na ustach. Czym innym jest montownia, a czym innym fabryka w której projektuje się i wytwarza. I nie mówcie, że nie jesteśmy w stanie wymyślić i wyprodukować motocykla. Dawno, dawno temu, kiedy Polska odradzała się po zaborach istniał plan rozbudowy przemysłu lotniczego. Nie wiem czy kojarzycie takie nazwiska jak Rogalski, Drzewiecki, Rudlicki itp. Wtedy był plan rozbudowy polskiego przemysłu i udało się. Na przykład niewidzialny myśliwiec F117 posiada usterzenie które Rudlicki badał na samolocie inż. Bartelta jeszcze przed II W.Ś. po wojnie też odbudowywaliśmy przemysł lotniczy od podstaw. Konstruktorzy tacy ja Tadeusz Sołtyk czy profesor Oderfeld odbudowywali polską myśl techniczną w lotnictwie po wojnie. Nie uwierzę, że zaprojektowanie i wyprodukowanie samolotu jest prostsze od zaprojektowania i zbudowania motocykla ( za cały szacunkiem do mojej i waszej pasji) prymitywnego i prostego urządzenia do jeżdżenia po ziemi. Moi zdaniem można. Mało tego. Jeśli ktoś myśli o odbudowie polskich konstrukcji samochodów, to motocykle stanowią do tego idealną "wprawkę" dla konstruktorów.