Wybieram sie na pokazy Góraszka 2009 6-7 czerwca

[cejotka]

No i twardziele pojechali
Miałem miłą wizytę Nocka i Jachu, po drodze do Góraszki wstąpili do mnie uzupełnić płyny. Prawie im się udało namówić mnie bym śmignął dalej razem z nimi no ale siła wyższa zadecydowała.
Gdzieś po drodze czakał już na nich Lucjan.
Niestety pogoda w Kielcach się teraz spaściła i leje ale mże do wieczora się jeszcze wypogodzi.

No i nadal jadą, ale ponoć są już niedaleko od nas, więc lada moment powinni być
Lucjan się doczekał i teraz jeszcze z Pszczółką zmierzają do naszego domku

[Luca]

A Jachu to wypuściliście w samą ulewę i jechał całą noc w deszczu, twardziel jeden
Zamiast impreować z Cejotami to wolał nocne pioruny, grzmoty i wodę w butach

[cejotka]

A Jachu to wypuściliście w samą ulewę i jechał całą noc w deszczu, twardziel jeden
Zamiast impreować z Cejotami to wolał nocne pioruny, grzmoty i wodę w butach

Następnym razem mam nadzieję, że się przekona, że lepiej z cejotami spedzić czas niż z piorunami i deszczem
A pozostała trójka zrobiła nam naprawdę dużą frajdę przyjeżdżając do nas. Też mnie brzuszysko boli ze śmiechu chwilami faktycznie turlałam się ze śmiechu...
Panowie jakąś godzinkę temu udali sie każdy w swoją drogę Mam nadzieję, że już niedługo zameldują się z informacją, że szczęśliwie dotarli do domów

[Dziadek]

Witam kolegow gdzie sie podziewaliscie tam dojechalismy z marcoja okolo 10 zadnych motagow niemoglismy znaisci szkoda ze sie niestyknelismy

[LEFTHANDY]

A Jachu dojechał cały? Dzwoniliście do niego?

[Jachu]

Tia dojechałem
Ale wiecie wyszedłem dzisiaj z pod prysznica patrze w lustro a na dupie mam odcisk w kształcie serca -dokładnie odlew mojego siedzenia blubell
750km w prawie 1dzien bo mi dnia brakło.
Odradzam wszystkim jazde w deszczu i po ciemku. W Tomaszowie zlapał mnie grad, przeczekalem na stacji i ruszyłem dalej. Zaczął padać nagle a ja od razu przypomniałem sobie że Nocek w zwykłych okularach śmiga mysłałem że mi szybke rozwalił. Ale była cała. Acha jak się jedzie długo i nagle zauważasz jakieś rece przed sobą i zastanawiasz się co to jest to lepiej się zatrzymać dla upewnienia że to twoje ręce a nie sen

[Luca]

...Acha jak się jedzie długo i nagle zauważasz jakieś rece przed sobą i zastanawiasz się co to jest to lepiej się zatrzymać dla upewnienia że to twoje ręce a nie sen

He he he... skąd ja to znam zwłaszcza jak nie daje się nimi już ruszać bo przymarzły do kierownicy