Ja smaruje Hipolem za pomocą pędzelka. Bez centralnego podnóżka niewygoda, ale da rade. Średnio dwa razy w tygodniu (regularne przebiegi 45 km dziennie, nie licząc weekendów, wtedy większe).
DOBRY pisze:dodajmy że łańcuch smarujemy jak jest ciepły czyli po jeździe a nie przed
wtedy smarowidło które posiadamy lepiej wnika w ogniwa
ot taka wena twórcza

I za to info pięknie dziękuje, do dziś smarowałem zimny łańcuch późnym wieczorem, żeby sobie na rano doszedł.
ps. Temat smarowania łańcucha, nigdy nie jest oklepany na 100% dla wszystkich.
