Smarowanie łańcucha.

autor: **Adaś** dodano: 03 wrz 2012, 20:40

Witam. Temat oklepany zapewne... Ale czym smarujecie swoje łańcuchy, co mniej więcej ile km? Czy polecacie smarowanie olejem zwykłym np. do przekładni?Co ile km mniej więcej należałoby?

autor: **kalin20** dodano: 03 wrz 2012, 21:19

JA smaruje hipolem, przy pomocy oliwiarki podłączonej do kompresora.
Smaruje co 200km, lub po jeździe w deszczu

autor: **Szubi** dodano: 03 wrz 2012, 22:11

Temat wałkowany tysiące razy w różnych miejscach na forum ale niech będzie.

Jak miałem zwykły łańcuch smarowałem Hipolem tak co 250-300 km i po deszczu a czyściłem naftą. Teraz mam łańcuch x-ring i smaruję łańcuch po każdym pełnym tankowaniu i po deszczu, sprayem do łańcuchów. Czyszczę też specjalnym sprayem do x-ringów.

autor: **mike_russ** dodano: 03 wrz 2012, 22:50

Zwykły łańcuch oliwię Hipolem co 300-400km, oraz po jeździe w deszczu. Korzystam z małej ręcznej oliwiarki.

autor: **michal_krk** dodano: 03 wrz 2012, 23:16

Ja również smaruje hipolem, również co 200-300km (tani jest więc nie ma co oszczędzać) do zwykłego łańucha a tym bardziej chińskiego nie opłaca się kupować smaru

autor: **daro** dodano: 04 wrz 2012, 00:03

Ja zainwestowałem w jakiegoś Castrola do smarowania łańcucha. Ma to takie właściwości,ze się rozszerza po pryśnięciu przez specjalną rurkę i wnika wewnątrz ogniw łańcucha. I tak sobie testuję to, albo przekładniowego hipola, którego rozsmarowuję pędzelkiem po łańcuchu. A że jest dość rzadki to dobrze wnika w ogniwa. I odnoszę wrażenie, że ten hipol jest jednak lepszy, bo łańcuch praktycznie prawie wcale się po nim nie rozciąga. Czyli chyba jednak ta przekładniówka jest najlepsza...

autor: **Dobry** dodano: 04 wrz 2012, 04:45

dodajmy że łańcuch smarujemy jak jest ciepły czyli po jeździe a nie przed
wtedy smarowidło które posiadamy lepiej wnika w ogniwa
ot taka wena twórcza :))

autor: **foxmolder** dodano: 04 wrz 2012, 07:42

Ja smaruje Hipolem za pomocą pędzelka. Bez centralnego podnóżka niewygoda, ale da rade. Średnio dwa razy w tygodniu (regularne przebiegi 45 km dziennie, nie licząc weekendów, wtedy większe).

DOBRY pisze:dodajmy że łańcuch smarujemy jak jest ciepły czyli po jeździe a nie przed
wtedy smarowidło które posiadamy lepiej wnika w ogniwa
ot taka wena twórcza

I za to info pięknie dziękuje, do dziś smarowałem zimny łańcuch późnym wieczorem, żeby sobie na rano doszedł.

ps. Temat smarowania łańcucha, nigdy nie jest oklepany na 100% dla wszystkich.

autor: **kruk69** dodano: 04 wrz 2012, 07:58

Ja smaruję Elfem przekładniowym , ostatnio kilka razy posmarowałem Hipolem i mam wrażenie że Elf lepszy.

autor: **Adaś** dodano: 04 wrz 2012, 21:33

To po skończeniu się smaru w spray'u przerzucam się na olej. Zobaczymy jak to bd zdawało egzamin