Czy warto kupić chińczyka

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: arkads dodano: 08 cze 2008, 16:04

Nie wiem jak MAgnus Eagle 250 ale Keeway Cruizera 250V na pewno warto. Ma największe z tego co wiem koła a reszta podobnie z tym że nie miałem z nim problemów nigdy typu odkręcające się srubki, zbyt duże drgania, słaba jakość elementów. Nic z tych rzeczy więc chyba warto. Dlatego polecam.
arkads
 

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: Leon7112 dodano: 10 cze 2008, 00:20

Czy warto :?: Dobre pytanie . Na Forum Motocyklistów jest ponad 250 stron tego tematu :czytaj: , może ci w czymś pomorze ale i tak decyzja należy do ciebie :))
Awatar użytkownika
Leon7112
Forumowicz
 
Posty: 263
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:43
Lokalizacja: Sieradz-prawie
Motocykl: Hyosung ST-7, ZZR 600
Tel. kom.: 663914803
Wiek: 53

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: daro dodano: 11 cze 2008, 03:12

Tak się składa,że mam bardzo podobne moto ale innej firmy bo Keewaya Supershadowa.Motor chyba jakościowo lepiej wykonany niż Magnus ale o osiągach takich samych.Jest to kopia Yamahy Virago 250 a co za tym idzie są to motocykle dla ludzi niewysokich,początkujących motocyklistów albo dla kobiet.Ja ze swoim wzrostem (175)czuję sie na nim bardzo dobrze.Jednak jeśli masz 185 cm.to raczej odradzam.Jakbyś zobaczył na żywo ten motorek to byś wiedział o czym mówię.Jest on na prawdę nieduży i ze swoim wzrostem mógłbyś poczuć się na nim jak na motorynce.Osiągi są takie jakby wypadało na 250 v a więc można całkiem dynamicznie wystartować spod świateł ale v-max nie powala na kolana.Tak do 120-125 rozpędza sie bezproblemowo.Na więcej już trzeba poczekać.Można jechać 80-100km/h w trasie ale czuć,że są to już dość wysokie obroty dla tego małego silniczka.Najsympatyczniej pyrka się tym 60-70 km/h.Wtedy silniczek mruczy sobie na niskich obrotach.Zresztą wystawiłem swój na allegro bo chcę sprzedać i kupić sobie dużo większej pojemności moto.
Awatar użytkownika
daro
Forumowicz
 
Posty: 472
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:45
Lokalizacja: Izabelin k/Wawy
Motocykl: prawie Yamaha Virago 250:)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: daro dodano: 11 cze 2008, 03:20

Jeszcze o awaryjności.Chińskie motocykle mają opinie bardzo awaryjnych.Podobno Keeway się troszkę wybił z jakością swoich moto.Ale aby to ocenić trzeba by było poczekać aż te ich motorki zrobią przynajmniej po 20 tys.km.Ja mam dopiero 2500 km,więc o awaryjności jeszcze prawie nic nie mogę powiedzieć.Jedynie przepalona zarówka w kierunkowskazie.
Awatar użytkownika
daro
Forumowicz
 
Posty: 472
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:45
Lokalizacja: Izabelin k/Wawy
Motocykl: prawie Yamaha Virago 250:)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: amis dodano: 15 cze 2008, 12:18

darekdoc pisze:Tak się składa,że mam bardzo podobne moto ale innej firmy bo Keewaya Supershadowa.Motor chyba jakościowo lepiej wykonany niż Magnus ale o osiągach takich samych.Jest to kopia Yamahy Virago 250 a co za tym idzie są to motocykle dla ludzi niewysokich,początkujących motocyklistów albo dla kobiet.Ja ze swoim wzrostem (175)czuję sie na nim bardzo dobrze.Jednak jeśli masz 185 cm.to raczej odradzam.Jakbyś zobaczył na żywo ten motorek to byś wiedział o czym mówię.Jest on na prawdę nieduży i ze swoim wzrostem mógłbyś poczuć się na nim jak na motorynce.Osiągi są takie jakby wypadało na 250 v a więc można całkiem dynamicznie wystartować spod świateł ale v-max nie powala na kolana.Tak do 120-125 rozpędza sie bezproblemowo.Na więcej już trzeba poczekać.Można jechać 80-100km/h w trasie ale czuć,że są to już dość wysokie obroty dla tego małego silniczka.Najsympatyczniej pyrka się tym 60-70 km/h.Wtedy silniczek mruczy sobie na niskich obrotach.Zresztą wystawiłem swój na allegro bo chcę sprzedać i kupić sobie dużo większej pojemności moto.

Cześć. Chcę kupić motocykl chiński ale mam 181 cm wzrostu. Jaki byś polecał dla mnie? Tomek
amis
 

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: Leon7112 dodano: 15 cze 2008, 15:23

Ja mam 180 cm i mój Romet jest dla mnie idealny :chopper2: . Supershadow wydawał się dla mnie jakiś taki mały ( takie jest tylko moje odczucie ). :motor:
Awatar użytkownika
Leon7112
Forumowicz
 
Posty: 263
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:43
Lokalizacja: Sieradz-prawie
Motocykl: Hyosung ST-7, ZZR 600
Tel. kom.: 663914803
Wiek: 53

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: daro dodano: 17 cze 2008, 21:26

Tomek ja nie mam wzrostu tyle co Ty więc kupując swoje moto myślałem o tym czy dla mnie będzie wygodne.Najlepiej jak sam wsiądziesz na taki czy inny motocykl a najlepiej jak się nim jeszcze przejedziesz.Wtedy będziesz już mniej więcej wiedział czy Ci pasuje.Może być tak,że i na Supershadole było by Ci wygodnie,chociaż to motocykl dla ludzi raczej niewysokich.Keeway Cruiser wydawał mi się dość duży i masywny,więc może ten model?Najlepiej aby również wypowiedzieli się inni użytkownicy chińskich motocykli.Ile mają wzrostu i czy wygodnie im się jezdzi na motorkach,które ujeżdżają.
Awatar użytkownika
daro
Forumowicz
 
Posty: 472
Rejestracja: 27 kwie 2008, 23:45
Lokalizacja: Izabelin k/Wawy
Motocykl: prawie Yamaha Virago 250:)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: LEFTHANDY dodano: 30 cze 2008, 22:09

Ja też mam Supershadowa, a mam 182 cm i jest ekstra. Coś mi obciera w silniku przy dużych szybkościach ale myślę, że to luźny łańcuch. Łańcuchy w tych motorkach to porażka. Cały czas trzeba je naciągać.
Sprawdź, czy twoje spasione dupsko pasuje do wymarzonego sprzęta: http://cycle-ergo.com/
Awatar użytkownika
LEFTHANDY
Forumowicz
 
Posty: 1620
Rejestracja: 28 mar 2008, 11:02
Lokalizacja: Praga_TARG?WEK
Motocykl: Rude Bettie V250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 53

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: scOti dodano: 12 lip 2008, 01:20

ja posiadam Romet'a R250 - warto
scOti
 

Czy warto kupić chińczyka

Postautor: herrmannek dodano: 19 lip 2008, 12:53

To fakt gwarancja jest dla wytrwałych w dochodzeniu swojego, tylko na rok i na śmiesznie małą ilość kilometrów(Kingway 5000tyś, chłopak który kupował przy mnie skuterek w 2-3 miesiące zrobił 4tyś, za 3 tygodnie jeśli dalej tak będzie jeździł skończy mu się gwarancja ) na dodatek odpłatne przeglądy są ustawione co 1000km więc można powiedzieć, że gwarancja w tych sprzętach jest więcej niż kiepska ale i tak lepsza niż jak się kupi motocykl używany bez żadnych zabezpieczeń. Chińczyka warto kupić bo w cenie skuterka można dostać motocykl(jednocylindrowe 125,150,200). Jest to sprzęt nowy, na razie jest mało chętnych by go ukraść, jeszcze się tu na forum nie zdarzyło, żeby motocykl był zepsuty bez możliwości naprawienia. Nie było wypadków spowodowanych przez motocykl, mało palą i ładnie wyglądają... wg mnie jeśli chodzi o wady i zalety jest to rozwiązanie nie gorsze niż kupowanie motocykla używanego w tej samej cenie. Co komu bardziej pasuje, szukanie okazji w necie czy jednorazowa wizyta w salonie...
herrmannek
 

Następna

Wróć do inne motocykle...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość