Odwiedzający naszą stronę pewnie pamiętają moją V-kę Rometa- został sprzedany, oczywiście nadal jeździ w barwach Klubu. Niestety, niewielka moc motocykla nie powalała na kolana więc postanowiłem zmienić motor na coś szybszego, mniej obsługowego(na kardanie) i zdolnego do pokonywania dużych odległości bez zmęczenia – zarówno mojego jak i moto. Wybór padł na Yamahę XJ900s z 98r.którą wypatrzyłem na Śląsku. Ponieważ nie lubię się długo zastanawiać kupuję bilet na ciuchcię i jadę! Na miejscu okazało się że motocykl wygląda jeszcze ładniej niż na zdjęciach, więc szybka decyzja i Yamaha jest moja. |
 |
Z perspektywy dwóch sezonów i nakręceniu ponad 20 tyś km. jestem bardzo zadowolony z motocykla. Objechałem w 2010 roku dookoła Bałtyk - 6tyś km w 2 tygodnie, w 2012 roku Zakopane, Solina, Tatry, Mazury – również bezawaryjnie. Jedynym mankamentem w moim przypadku jest wysokość motocykla - mam 173cm wzrostu i brakuje mi jakieś 2-3 cm abym mógł postawić całą stopę na ziemi. Problemu nie rozwiązała nawet adaptacja siedzenia. Wypoziomowane zostało siedzenie pasażera, dołożono gabkę, obniżono siedzisko kierowcy, uzupełnione wkładką żelową... wszystko stylowo obszyte z inkrustowaniem „XJ" – cena 500zł. Przez brakujące kilka centymetrów – przy wadze motocykla 245kg – zaliczyłem kilka „parkingówek", szczęśliwie motocykl wyszedł tego raczej bez szwanku. Motocykl polecam zdecydowanie osobom obdarzonym słusznym wzrostem, ceniącym Jazdę bezawaryjną i bezstresową. Motocykl – dzięki zastosowaniu napędu cardanem – praktycznie bezobsługowy, ze zdecydowanie sportowym charakterem. Myślę, że osiągi rzędu 4,3 sekundy do 100km/h i bezproblemowe wspięcie do ponad 220km/h pozwala na taka klasyfikację. Przy pojemności i oferowanych parametrach również zachowana jest rozsądna ekonomia eksploatacyjna. Maksymalne zużycie paliwa nigdy nie przekroczyło 6,5l/100km. Rekordowo niskie – podczas okrążania Bałtyku – zamknęło się średnią 4,5l/100km, standard miejski zamyka się w przedziale 5-5,5l/100km. Yamaha XJ900S jest motocyklem bardzo wygodnym, w standardzie gwarantującym wysoki komfort podróżowania – zarówno kierowcy jak i pasażerowi. Jednorazowe dystanse rzędu 400-500km nie stanowią najmniejszego problemu, zwłaszcza, że dysponujemy naprawdę sporym zapasem mocy. W swoim motocyklu do gmoli dołożyłem spacerówki więc mogę jechać ze swobodnie wyprostowanymi nogami. Podgrzewane manetki również sprawdzają się wyśmienicie, ich zalety doceni każdy, kto jeździł w chłodniejsze dni. Silnik zrywny, dynamiczny, bardzo elastyczny.
Yamaha XJ900S właściciel: ŻOŁNIERZ |