Keeway Supershadow V 250ccm (Wiesław)
Sądzę, że inspiracją do zakupu motocykle najbardziej zbliżonego do linii klasycznego choppera była seria programów telewizyjnych „Amerykański chopper” o firmie OCC. Co prawda pojemnoœć mojego moto to tylko skromna imitacja legendarnych maszyn, ale w zupełnoœci zaspokaja moje oczekiwania i potrzeby. Moje doœwiadczenia motocyklowe zakończyły się 25-lat temu na kultowej WSK-125. W tamtych czasach był to bardzo popularny jednoœlad. Prostota budowy gwarantowała dużą niezawodnoœć i znikomą awaryjnoœć motocykla. Z tego okresu mam mnóstwo wspaniałych wspomnień z licznych wyjazdów. Keeway Supershadow V 250ccm nabyłem w czerwcu 2008 roku. Do tej pory nakręciłem prawie 9000 kilometrów. Licząc praktycznie to półtora sezonu więc wynik nie najgorszy.
wieslaw

Z niespodzianek jakie mnie spotkały to brak paliwa w trasie - 9,5 litra pojemnoœci baku to zdecydowanie mało jak na potrzeby turystyczne.

Zdecydowanie należy pilnować poziomu paliwa i w miarę często odwiedzać stacje CPN. Motocykl pali mało, w zakresie 3 litrów na 100 km. ale niestety dalekie trasy ogranicza pojemnoœć zbiornika.

Możliwoœć zanieczyszczenia gaŸnika rozwiązałem stosując klasyczny filterek paliwowy montowany na przewodzie.

Przerobiłem też główną bolączkę chińskich motocykli - luŸne połączenia gwintowane.  Wszystkie łączenia zostały zabezpieczone podkładkami sprężynowymi i starannie dociągnięte.

Jedyna dolegliwoœć z którą sobie nie poradziłem do tej pory - pomimo wielokrotnych monitów w firmie Keeway to uszkodzona kontrolka biegu jałowego.

Wymienione dolegliwoœci to zwyczajne błahostki, mogące się ujawnić w każdym normalnie eksploatowanym jednoœladzie. Uwzględniając przebieg motocykl jest niezawodny i bezawaryjny. Prowadzi się pewnie, jest œwietnie wyważony, zwrotny, ekonomiczny. Silnik elastyczny, z wystarczającym zapasem mocy, pracuje ładnym, głębokim klangiem.

Jestem zadowolony z dokonanego wyboru.

Wiesław

 
Copyright © Klub Chińskich Motocykli - 2010 (design Agnes
)