Jinlun 250 model Romet R-250 (Jarek)
Motocykl zakupiony  w sierpniu 2007, po wnikliwej lekturze forum z udziałem Shippa, Luci i Overkila - opisali możliwe kłopoty i podjąłem wyzwanie. Z całą świadomością, że maszynka będzie wymagała pracy. Początek to kilka uwag w serwisie przed montażem, ostrzeżenie o konieczności solidnego skręcenia, bo na to właśnie ludzie narzekają. Zrobili jak należy. Dopiero po ok. 500 km poluzował się podnóżek i pojawił się problem ze znalezieniem biegu. Po dokręceniu problem ustąpił. I na tym na razie koniec kłopotów. jarek1
jarek2 Ale, że założeniem podczas zakupu było grzebanie w motorku, to poddałem go najpierw zabiegowi odarcia z fabrycznych naklejek (R 250? z dekli bocznych i paskudne paski na kufrach). Niestety po naklejkach zostały dość głębokie ślady w lakierze. Dekle już pomalowałem, kufry czekają na natchnienie. Zmieniłem również logo na zbiorniku. Moje, stylizowane na Junaka bardziej mi odpowiada. Przy okazji założyłem na pokrywy kufrów chromowane nakładki, które oprócz poprawy estetyki uszczelniły połączenie i kufry przestały rzęzić (nie odkręca się również zamek).

Zmieniłem przednią szybę na bardziej chopperową. Na bazie schematu znalezionego w Shippowym chomiku zamontowałem halogeny a z nimi piórnik.
Myślę, że motorek nabrał teraz klasycznego wyglądu. Mam zamiar zdjąć z niego ten niby katalizator (rurki wychodzące z kolektorów wydechowych).
Sadzę, że choćby pozbywszy się zawirowań spalin, powstających w związku z tym badziewiem, motocykl zyska trochę na żwawości.

 

Jarek

jarek3

Zobacz zdjęcia motocykla po modyfikacjach w galerii nowy image:  Jard Romet

 
Copyright © Klub Chińskich Motocykli - 2010 (design Agnes
)