Kupiony w lipcu 2007 roku. Kupiony i serwisowany w salonie Evolution w Tczewie. Usterki. Jako pierwsze odpadła śruba mocująca dźwignię sprzęgła, chyba po przebiegu 70km. Potem zauważyłem pęknięcia na tylnej oponie po przebiegu 1800km. Walczyłem z Rometem, aż wywalczyłem nową.
|
 |
 |
Później pękła śruba trzymająca (nie wiem jak to nazwać) widoczna na zdjęciu. Zastąpiłem ją jak i jej siostrę po przeciwnej stronie nową z twardszego polskiego materiału.
Wymieniłem też śruby mocujące silnik bo pogubiły się w trasie. Dałem nasze polskie o twardości 8,8 i nakrętki samo kontrujące. Zgubiłem też śrubę mocującą dekielek na cylindrze i w serwisie założyli mi jakąś zastępczą, byle jaką.
|
Rozwierciłem sobie tłumiki i teraz ładnie dudni. Zmieniłem też zębatkę tylną, na mniejszą o jeden ząbek. Wydłużyły się biegi. Jeździ się przyjemniej. Co do oleju, to jeździłem na Castrolu. Był problem ze znalezieniem luzu na postoju. Przeszedłem na Valvoline bo tańszy i teraz luz znajduję zawsze. Jedyny mankament tego oleju jest taki, że jak silnik jest zimny to słabo się wysprzęgla i pierwszy bieg po uruchomieniu silnika wchodzi z trzaskiem. Na Castrolu tego nie było.
|
 |
 |
Co jeszcze. Mam problemy ze ssaniem, bo praktycznie zimny silnik na nim nie chodzi. Trzeba trzymać manetkę żeby nie zgasł. Potrzebna będzie regulacja, ale nie mam wakuometra i lepiej żeby zrobił to jakiś fachowiec.
|
Andrzej |