Erlus pisze:Wiecie co jest najlepsze ?,
Wiemy, radocha z pokonywania drogi na 200 i spotkania z pasjonatami 200
Czasami zimne piwo (albo kwas) wieczorem przy ognisku, a czasami poranna kawa zrobiona na kuchence.
Szczęśliwe powroty i szykowanie się na nowy wypad.
Najlepsze nie jest jedno jak myślał gość w skeczu p. Piaseckiego
"Gość do kolegi mówi życzę Ci wszystkiego najlepszego. Na co on odpowiada - nie możesz mi życzyć mi wszystkiego najlepszego bo ja już Tobie tego życzyłem i tego już nie ma"
To tak żartem
A najważniejsze jest to że wybrałeś moto które zaakceptowałeś i sprawia Ci radość. Cóż więcej potrzeba do szczęścia?