Region Śląsko-Opolski

[Grzegorz]

kapelusze na głowę i nóżka w prawo i w lewo. Kolty przy pasie

[Mist]

Może trochę za wcześnie, ale kto z rejonu ma ochotę na wspólny a może grupowy "przelot" na zakończenie sezonu ?

Jakby coś, warto byłoby dogadać trasę i miejsca spotkań.

Też o tym myślę, jakieś propozycje? - jest to jednak parę km, i warto już o tym pomyśleć...

[jacek.rc]

No i żeśmy się spotkali ,pogadali i ja musiałem jak zwykle szybciej spadać ,żeby zdążyć do roboty ,ale 4 Wiślaczek zaliczony .Reszta mam nadzieję bawi się dalej ,może zaliczą jeszcze nocny wjazd na Równicę ,się dzieje w regionie .Jutro do Krakowa (znowu po nocce i przed nocką) .

[Snajper]

Może trochę za wcześnie, ale kto z rejonu ma ochotę na wspólny a może grupowy "przelot" na zakończenie sezonu ?

Jakby coś, warto byłoby dogadać trasę i miejsca spotkań.

Też o tym myślę, jakieś propozycje? - jest to jednak parę km, i warto już o tym pomyśleć...

Myślę że dopiero w zależności od składu ekipy trzeba ustalić trasę i punkt/ punkty zborne. Może na początek zróbmy listę chętnych?

[Mist]

No to już jest nas dwóch?

[jędrek]

Droga jest prosta jak metr sznurka w kieszeni,Snajper my możemy wyjechać razem możemy się spotkać na Walaszczykach ,myślałem jechać bokami na Strzelce Op.,ale tam teraz coś robią i jest zamknięta droga,zostaje nam normalnie przez Opole

[beniamin82]

Zapytajcie Valdija, on jeździ z Zawadzkiego do Strzelec Op. do pracy, pewnie zna jakiś myk.

Do Zawadzkiego fajnie się jedzie przez pludry. Spokojnie i przez las, choć droga troszkę dziurawa

[Snajper]

Mist, czyli wychodziłoby że jest nas trzech.

Muszę jeszcze pogadać z Rafipem, bo u niego pewnie nie wiadomo jak będzie godziną startu.

Jędrek, a my to możemy spotkać się w połowie drogi pomiędzy naszymi domami, czyli za najbliższym zakrętem

[jacek.rc]

Ku pamięci ,dla zachęty kilka wspominek z Wiślaczka 2016

No i reszta w linku
https://plus.google.com/102615178604999 ... ae8q21rPsY

[jędrek]

Zapytajcie Valdija, on jeździ z Zawadzkiego do Strzelec Op. do pracy, pewnie zna jakiś myk.

Do Zawadzkiego fajnie się jedzie przez pludry. Spokojnie i przez las, choć droga troszkę dziurawa

Ja ostatnio przez Krasiejów pomykałem