Jestem prawdopodobnie pierwszym właścicielem tego modelu na tym forum, więc pozwolicie, że będę tu dzielił się uwagami technicznymi i wrażeniami z jazd tym moto

Może ktoś rozważa zakup i moje pisanie spowoduje, że zrezygnuje z zakupu

Zanim zacznę opisywać plusy i minusy Benka cofnę się do 2018 roku, kiedy to hindusi zaprezentowali Jawy produkowane przez firmę Mahindra. Miałem w latach 80-tych poprzedniego wieku Jawę 250 typ 353 z 1961 roku, do której mam sentyment do dziś (nie mówiąc, że żałuję, że ją sprzedałem).
Więc kiedy zobaczyłem te hinduskie powiedziałem sobie; muszę ją mieć.
Niestety w Indiach zapotrzebowanie było bardzo duże, zapisy, przedpłaty, wielomiesięczne oczekiwania, że traciłem nadzieję.
I kiedy wreszcie nadchodzą

Neoklasyki podobają mi się od dawna i musiałem coś kupić. Boneville czy W800 nie na moją kieszeń, a że Benelli robiony przez QJ, no to sru. 15500 złych i mam.
Stało się to trochę niespodziewanie, bo w sumie pojechałem tylko obejrzeć na żywo, przymierzyć się...
Moto Szklarnia w Markach pod Warszawą, wg ogłoszenia miał być czarny a stał srebrny, i nie w salonie a w sklepie obok.
Od razu mi się spodobał.
Wypchnęliśmy, usiadłem, odpaliłem i... biorę.
Wracając do Jawy... kiedy już można (wreszcie) kupić w Polsce czy Czechach okazuje się, że cena powala. O ile w Indiach w przeliczeniu cena to około 8500 zł, o tyle firma "4motor" życzy sobie 27,5 tysiąca. To dużo za dużo (jak dla mnie).
W Czechach 149000 Kć to chyba około 25 tys. zł.
Dodatkowo te na UE są trochę zdławione.