Na jesiennym wyjeździe znajomy miał siatkową nakładkę/pokrowiec na siedzenie i mocno sobie chwalił, mam i ja

Idea jest w sumie genialnie prosta, siatka dystansuje nas od siedzenia,
ponoć tyłek się nie poci przy wyższych temperaturach, a i w deszczu woda łatwiej spływa zamiast zalegać... no, tam gdzie zwykle zalega i powoduje dyskomfort. Ponoć, bo dopiero przyszły i jeszcze nie testowałem, ale logicznie rzecz ujmując działać musi, skoro tworzy (niewielką, bo niewielką, ale zawsze) przestrzeń pomiędzy tyłkiem a kanapą. A wygląda to tak:
https://photos.app.goo.gl/72IpKOMVn2cmnC843 do kupienia na aliexpress za mniej jak 5 zielonych, "3d seat" chyba daje najlepsze wyniki w wyszukiwarce. Uważam, że za tą cenę warto, nawet jeśli będzie marnie działać

No i dzięki temu poprzecierana, popękana i ogólnie zmęczona życiem kanapa w DR wygląda bajerancko
