Marek pisze:Witam.Na oryginalnych chińskich oponach jeżdżę i nic się nie dzieje,żadnych uślizgów,drgań .Dużo zależy od techniki jazdyuważam ,że nie ma co bez sensu inwestować w nowe kapcie
(to tak na marginesie).Powracając do tematu,mój Benek to bliżniak Zippa ravena.Co do drobnych usterek w nim to już się skończyły kierownica się ułożyła wahacz stabilny ,a spalanie no.. cóż ,motorek trochę waży,zamontowana szyba (opory powietrza) i moja waga 106kg!
robią swoje .Na pewno w moim wypadku zadecydowało to ,że chciałem mieć zawsze chopera (te sakwy ,krawaty,ozdoby itd...
)oraz niebagatelna długość 2,25m-co by jakoś wyglądać ,oraz nisko środek ciężkości i stabilniejsze prowadzenie.Po prostu nowy sprzęt zawsze coś tam na początku będzie marudził ale to do czasu.U mnie drgania silnika po mału zanikają nawet nauczyłem się go odpalać z ssania.Do wszystkiego trzeba pomalutku dojść (oczywiście z niebagatelną pomocą forumowiczów
), tak więc dalej jeżdżę (pogoda dopisuje)nawijam kilometry i cieszę z mojego zakupu.Drugi przegląd zrobię sobie sam i tyle.Pozdrawiam.
I to właśnie (w-g mnie )jest kwintesencja naszego hobby
.
robią swoje .Na pewno w moim wypadku zadecydowało to ,że chciałem mieć zawsze chopera (te sakwy ,krawaty,ozdoby itd...
)oraz niebagatelna długość 2,25m-co by jakoś wyglądać ,oraz nisko środek ciężkości i stabilniejsze prowadzenie.Po prostu nowy sprzęt zawsze coś tam na początku będzie marudził ale to do czasu.U mnie drgania silnika po mału zanikają nawet nauczyłem się go odpalać z ssania.Do wszystkiego trzeba pomalutku dojść (oczywiście z niebagatelną pomocą forumowiczów
), tak więc dalej jeżdżę (pogoda dopisuje)nawijam kilometry i cieszę z mojego zakupu.Drugi przegląd zrobię sobie sam i tyle.Pozdrawiam.
