Na mój prywatny gust, żeby dojechać leśną
drogą do pracy wystarczy jakikolwiek motocykl z sensowniejszymi oponami. Co najwyżej będzie konieczna modyfikacja/usunięcie błotnika przedniego. Co do czegoś więcej, to jeśli ma to być prawie dosłownie oranie pola a towarzystwem będą zaprawieni kolesie na sensownych sprzętach, to obawiam się 4T 125 może po prostu nie dać rady. Ale jeśli to miałyby być zwykłe przejażdżki leśnymi przecinkami a nie pokonywanie rowów, piaszczystych gór etc., to jak wyżej - w sumie cokolwiek z terenowym ogumieniem. 125 jest na tyle lekkie, że mogłoby zaskoczyć dużo mocniejsze i jednocześnie dużo cięższe sprzęty. Tylko właśnie - czy ci koledzy jeżdżą np. Transalpami na ogumieniu enduro czy na ten przykład EXC 125 na kostce
