Benyco BR 125 - usterki

[beniamin82]

Ciężko chyba będzie, ale używany gaźnik pz26 to już za 30zł da się kupić.
Będziesz miał na części. Same dysze byś kupił ale śrubkę regulacji to nie wiem.

Szukaj części do mikuni pz26 może coś znajdziesz.

[devdd]

dzięki, i tak zrobiłem - kupiłem najtańszy gaźnik na allegro. z wysyłką kurierem wyszło ok 73zł. To i tak taniej niż bujanie się autem po sąsiednich miejscowościach w poszukiwaniu śrubki za 10zł. Uroki mieszkania na zadupiu

[devdd]

ciekawostka- samo się naprawiło po przedmuchaniu motocykla trochę dłuższym dystansem. Myślałem, ze 17km w jedną stronę do pracy jest wystarczająco - nie jest.
Druga ciekawostka, skoro motocykl zaczął działać ok, postanowiłem wybrać się nim do serwisu kilkadziesiąt kilometrów dalej - dojechał bez problemów a na miejscu się okazało, że br125 nie ma śruby składu mieszanki paliwa - jest otwór ale chyba zaślepiony. Jest tylko śruba mieszanki powietrza. Może ktoś to sprawdzić i potwierdzić czy u niego jest tak samo?

[Snajper]

ciekawostka- samo się naprawiło po przedmuchaniu motocykla trochę dłuższym dystansem. Myślałem, ze 17km w jedną stronę do pracy jest wystarczająco - nie jest.
Druga ciekawostka, skoro motocykl zaczął działać ok, postanowiłem wybrać się nim do serwisu kilkadziesiąt kilometrów dalej - dojechał bez problemów a na miejscu się okazało, że br125 nie ma śruby składu mieszanki paliwa - jest otwór ale chyba zaślepiony. Jest tylko śruba mieszanki powietrza. Może ktoś to sprawdzić i potwierdzić czy u niego jest tak samo?

Obejrzę dokładnie i ci odpowiem

[cross]

Witam,

To ja opiszę również co się działo u mnie w benyco br 125.

Pierwszym mankamentem było tłuczenie osłony od łańcucha o ramę motocykla, wepchnąłem tam jakiś kawałek gąbki i jest ok.
Następnie zaczął cieknąć olej z silnika w miejscu linki prędkościomierza, pojechałem do serwisu dołożyli tam oring i jest ok.
Później podobnie jak u poprzedników wyleciało pokrętło od resetowania kilometrów w prędkościomierzu, ale znalazłem je i założyłem ponownie, niebawem znów wyleciało ale znów je znalazłem, teraz leży w domu albo w kieszeni jak jadę, nie ryzykuje że za trzecim razem go nie znajdę
Po przejechani ponad 800 kilometrów spaliła się żarówka postojowa, tydzień później od świateł mijania, wymieniłem obie i jest ok.

W między czasie zaliczyłem też upadek, przy samej końcówce hamowania i to dosłownie, leżałem ja a za mną motocykl który nie przejechał nawet pół metra sam tylko spadł od razu za mną i zgasł. Przyczyna ? Przy końcu hamowania najechałem na mokrą, lekko ubłoconą nawierzchnię z lekko skręconą kierownicą w lewą stronę (dosłownie leciuteńko), moim zdaniem kwestia opony, która niebawem też wymienię.

Efekt ? Krwiak na pół uda, uszkodził się aparat w iphonie ale na szczęście się nie porysował więc serwis w ramach gwarancji wymienił.
Straty w motocyklu ? A więc tak: Plastikowa obudowa tylna lampy przedniej pękła (wymieniona), dźwignia zmiany biegów była w kształcie litery U (wyprostowałem na imadle), lekko zarysowany lewy obciążnik na kierownicy(prawie tego nie widać), mocno zarysowana klamka od sprzęgła(kiedyś tam wymienię), lekko zarysowane lusterko lewe, lekko zarysowany przód lampy przedniej i lewy kierunkowskaz ale są to dosłownie minimalne zarysowania. Na koniec jak się jeszcze okazało zgięty jest stojak centralny przez co motocykl na nim nie stoi prosto (mam zamiar go albo wyprostować albo wymienić). Wszystko wskazało na to że większą energie uderzenia motocykl przyjął na stojak centralny i dźwignię od zmiany biegów.
Aaaa no i okazało się że przednie koło jest krzywo względem kierownicy, wystraszyłem się że to lagi się skrzywiły albo półka, ale okazało się że po poluzowaniu śrub na półce i ustawieniu lag wszystko jest ok i nie są krzywe.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego motocykla, w zasadzie mam też nauczkę co do tych chińskich opon, gdyż czytałem gdzieś że wymiana tych opon to podstawa tak tutaj jak i w junakach.

Pozdrawiam

[BeBe]

Witam. Od jakiegoś czasu mam problem z br-ką. Po rozgrzaniu, motocykl na postoju i jałowym biegu po dodaniu energicznie gazu, dławi się i gaśnie. Próbowałem ustawiać iglice w gaźniku i mieszankę, ale to nic nie dało...jeździ się normalnie tylko po szybkim dodaniu gazu się dławi...czym to może być spowodowane?

[cross]

U mnie jest podobnie przy zmianie biegu z 1 na 2 i energicznym dodaniu gazu, dławi się i niewykluczone że i zgaśnie.

[devdd]

miałem takie objawy na samym początku eksploatacji - zasyfiony gaźnik kiepskim paliwem, przynajmniej tak stwierdził znajomy, który to naprawiał
W zeszłym tygodniu znów go poniekąd (bo doszło przebieranie obrotami) to nawiedziło (pisałem parę postów wyżej). wystarczyła dłuższa wycieczka (tak ze 100km) bez zamulania - czyli latanie w okolicach licznikowego 80-90km/h
I dodatkowo sporo ułatwia późniejszą jazdę dobre rozgrzanie przed ruszeniem. czyli nawet 5-10min na półssaniu sobie pyrka pod domem zanim ruszę - dobrą oznaką czy jest dobrze nagrzany olej to wbicie jedynki jak szarpnie przy rozklejaniu sprzęgła - za zimny, nie szarpnie - jest ok. To takie moje spostrzeżenia być może z konkretnym egzemplarzem, ale na razie nie zawodzi. Od początku kwietnia nabiłem już 1300km i dzień w dzień przybywa kilkadziesiąt kilometrów.

[Snajper]

W Br-ce warto założyć filterek paliwa (nie ma go fabrycznie) i wtedy nie ma problemu z zabrudzaniem dysz w gaźniku.

[BeBe]

Witam. Możliwe, że mam zasyfiony gaźnik...później to sprawdze. Dziwi mnie to, że dławi się tylko na na biegu jałowym, a w czasie jazdy jest normalnie...a gdy jadę, wcisnę sprzęgło i dam mu mocno gazu, to też się nie dławi...tylko i wyłącznie na neutralu. A może to normalne? A przed wyruszeniem w trasę, zawsze rozgrzewam silnik ok. 5-10 minut...a i tak się dławi...