![uśmiech :)](./images/smilies/icon_happy.gif)
Dziś się przejechałem jednak nadal mi nie pasowały te obroty, postanowiłem, że jeszcze pokręcę ale jak wrócę do domu i trochę obroty biegu jałowego obniżę - i znów nie chciał odpalić, nic a nic, myśleliśmy że może iskry nie ma, ale okazało się że tutaj wszystko ok - znów delikatne odkręcenie śrub i nagle odpalił, przejechałem się kawałek i potem znów nie chciał odpalić i już postanowiłem go dziś nie męczyć. Jutro chyba pojadę z tym do serwisu tylko boję się że nie będzie chciał odpalić.
No ale widzę, że już kilka osób ma podobne problemy z tym modelem Bartona, więc może jakaś wada fabryczna ?
Jeszcze zauważyłem że linka od sprzęgłą jest bardzo blisko rury i delikatnie się zaczęła przypalać, ale przypiąłem ją trytyką - więc polecam zwrócić na to uwagę jak ktoś nowego bartona n kupuje
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_happy.gif)