close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Romet K-125

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 04 paź 2010, 18:16

Raczej nie, bo po umyciu jest troszkę jakby lepiej. Poza tym dzisiaj zachowywał się podobnie. Pyka sobie i przerywa co jakiś czas na niskich obrotach, po rozgrzaniu. Jechać- jedzie, i to dość sprawnie, ale to nie ten zegarek co był. :( Na razie z serwisem muszę zaczekać do piątku - tj. wypłaty... _bezradny Podkręciłem troszkę obroty na gaźniku, to w prawdzie pyka, ale nie gaśnie co było zmorą na światłach. Ale i tak muszę manetką trzymać troszkę...
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Romet K-125

Postautor: beniamin82 dodano: 05 paź 2010, 21:45

Dziwna sprawa u mnie po wymianie świecy przestało przerywać i nie mam takich problemów, a przebieg 6450km.
Jeśli masz dobry serwis to powinny znaleźć i naprawić.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6684
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 08 paź 2010, 19:25

Serwisant przejechał, stwierdził, że nic sie nie dzieje i chodzi dobrze. W drodze powrotnej wybrałem się na dłuższą wycieczkę - wszystkiego 45 km po drogach różnych - od wylotówki z Poznania (85km/h) po podmiejski szuter i dziury (góra 20km/h, więcej się nie dało). Lisek ciągnie ładnie. Trochę go "przedmuchałem" na obrotach ;) Jakoś jedzie. Zauważyłem, że akumulator słabnie, ale to akurat nic dziwnego - raz, że jest zimniej, dwa, że jeżdżę głownie w mieście i po osiedlowych uliczkach - albo w korku, albo przez progi zwalniające - i w związku z tym ładowanie na niskich obrotach jest za słabe, a żarówka jednak sporo ciągnie. Po to nabyłem stosowny prostownik/ładowarkę i jutro dam mu trochę prądu z gniazdka. Rozrusznikiem już marnie odpala, a z kopa na zapęd za 1 razem. Widocznie mu fochy przeszły. :))
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 17 paź 2010, 18:58

798km. Po trudnym odpaleniu - i z kopki miał problem, z tym, że było zimno, no i stał prawie tydzień nie ruszany, nagrzał się w końcu, i dalej śmignął 100 km bez żadnych "ale" i problemów. Podkręciłem go dziś mocno, do 90km/h idzie ładnie, potem się długi czas zastanawiał, czy jechać szybciej, a końcu się zdecydował przyspieszyć. Licznik poszedł w górę, i zaczął sobie po uważaniu skakać do 100 do 130, obrotomierz też nie wiedział czy silnik ma 8, czy 9 tys obr. /min. Całość poszła w takie wibracje, że momentalnie rozbolał mnie tyłek, a i silnik najwyraźniej resztką tchu gonił. Odpuściłem, do 90km/h sypie całkiem fajnie. Czyli tak jak producent przykazał jest dobrze, a przy okazji sprawdziłem, raczej Lisek blokad nie ma - chyba że uznać za blokadę fakt, że powyżej zalecanej maksymalnej silnik chce opuścić motonga i iść sobie pobiegać. :))
Ostatnio zmieniony 18 paź 2010, 18:23 przez mike_russ, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Romet K-125

Postautor: beniamin82 dodano: 18 paź 2010, 15:51

Spokojnie, te drgania się jeszcze unormują. Na początku mój też tak miał.
Po 2tyś, będzie już znacznie lepiej. U mnie silnik teraz najbardziej wibruje między 6-8tyś obr..
A jak przekroczę 9 to już drgania o połowę mniejsze i 100licznikowe da się jechać.

To z tym trudnym odpalaniem trochę mnie dziwi, choć to może jeszcze nie dotarty silnik.
Ja wczoraj (po 2tygodniach postoju) zapaliłem bez problemu.

Aha, myk jest taki:

Dajesz ssanie na maksa, odpalasz silnik i trzymasz gaz na 4tyś. obr, przez 15-30sek. Później przełączasz na pół ssanie i puszczasz gaz. A potem zaczynasz ubierać, kask, szalik, rękawiczki. wyłączasz ssanie i w drogę.

Aha, mam nadzieję że nie zamykasz kranika na noc. Lepiej go za często nie używać bo lubi się podobno wyrobić. A mi paliwo nie wycieka z gaźnika przy otwartym.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6684
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 18 paź 2010, 18:22

Akurat zostawiłem otwarty. Gaźnik jest szczelny, a ja często o kraniku po prostu zapominam. ;)
Co do drgań, to jest zupełnie znośnie do 7tys. powyżej to się zaczyna mordęga.
Spróbuję z odpalaniem, żeby go potrzymać dłużej na początku. Bo jak odpuszczę, i zaraz dodam gazu, to się dusi i zdycha. generalnie z kopki odpala lepiej jak z rozrusznika - pewnie muszę podładować akumulator, nie robiłem tego jeszcze, a w mieście w korkach to mógł się troszkę rozładować.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 26 paź 2010, 18:31

799km
Sprawdziłem wczoraj aku - Ładowarka najpierw wyświetliła "Einladung" i po niecałych 5 minutach "fertig" Sprawdziłem amperomierzem - wszystko ok, pełen po brzegi. Moto też jakby raźniej rozrusznikiem kręcił - zdaje się, że 100km rajza do Pęckowa pomogła :))

Wkrótce drugi przegląd "PG2".
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 18 lis 2010, 19:32

900 km
Drugi przegląd się odłożył - bo jak się okazało, druga wymiana oleju jest dopiero po 1500 (czyli w moim przypadku 1350). Z korzyścią dla kasy :D

Czasem jednak jeszcze się dusi na niskich obrotach, ale nie wiem od czego to zależy. Jak ma dzień, to jedzie ładnie, innym razem się przydusza na niskich obrotach, albo mocniej wibruje. Pewnie musi się jeszcze dotrzeć.

Beniamin- Dzięki za radę :dobrarobota: - takie odpalanie faktycznie pomaga.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Romet K-125

Postautor: beniamin82 dodano: 20 lis 2010, 16:16

mike_russ pisze:900 km
Jak ma dzień, to jedzie ładnie, innym razem się przydusza na niskich obrotach.

U mnie to jest tak, im zimniej tym motorek lepiej idzie, szybciej się zbiera itp. W upalne dni jechał jakby gorzej.



mike_russ pisze:Beniamin- Dzięki za radę :dobrarobota: - takie odpalanie faktycznie pomaga.

Nie za ma co. :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6684
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42

Romet K-125

Postautor: mike_russ dodano: 21 lis 2010, 23:46

Przekroczone 1000km, sezon zamykam ze stanem 1020,8km.
Czas na mały bilans:
zatankowane łącznie 36 litrów (w baku jeszcze dużo - umyślnie, żeby na zimę pełny był)
przybliżone zużycie 2,7 ltr/100km (znacząca przewaga ruchu miejskiego- trasy sporadycznie)

-Wymieniona (jak się okazało - nie potrzebnie) świeca na NGK (Torch został na zapas)
-Wymieniona żarówka tył (spalone włókno krótkich)
-Drobne poprawki w ułożeniu kabli.
-Zamontowana szyba - żeby much w licznik nie łapać.
-Jeden przegląd gwarancyjny - planowa wymiana oleju.
-Naciągnięty łańcuch po 348 km (fabrycznie był dość luźny). Obecnie znów się nieco wyciągnął- ale jeszcze bez tragedii.
-Smarowanie łańcucha olejem Orlen Hipol: 6x (w tym trzy po solidnym myciu).
-Odkręciła się linka szybkościomierza przy liczniku - na przeglądzie zabezpieczyli i trzyma. Dziś dokręciłem przy kole.;
-Potrzebne było ustawienie reflektora bo świecił za wysoko - co zrobiłem we własnym zakresie, nawet bez narzędzi.
-Nieco starły się klocki z przodu - widać że poziom płynu trochę opadł, ale w jeszcze do minimum mu daleko
-Na zimę wyjęty akumulator - stan: naładowany i 100% sprawny. Sprawdzono doświadczalnie: moto odpala z kopki bez akumulatora, i wszystkie światła zasila prawidłowo powyżej 1000obr/min.
-Na zimę zapryskany WD-40 we wrażliwych korozyjnie miejscach - przy okazji WD40 przesmarował trzpień bocznej stopki, i teraz kosa chodzi lekko ( dotąd trzeba było używać znacznej siły)
-Przytarty od spodu pedał hamulca, i wygięta stopka centralki - po zawieszeniu na krawężniku w kałuży - zdarza się... :oops:
-Jak dotąd nie zauważyłem żadnych śladów przegrzewania szpilek od wydechu - ale nowe już mam w zapasie

Minusy
- bolesne wibracje kierownicy przy dużych szybkościach (kwestia dotarcia silnika).
- niestaranne lakierowanie ramy - w zakamarkach trzeba traktować WD40 - marny chrom na katalizatorze
- nieco się "wysiedziała" kanapa - która jest przytwarda
- Mała przestrzeń bagażowa (dokupiłem kuferki - pora na montaż)
- Przedni błotnik przykrótki i chlapie na silnik (co trudno potem domyć) w planie chlapacz - mam już nawet materiał

- Ważne: niestety, stosunkowo słabe hamulce. Sprawdzają się, bo motocykl lekki, ale warto hamować przednim i tylnym, bo w nagłych sytuacjach robi się niefajnie.

Plusy
+Pojemny bak
+Dość niskie spalanie.
+Zwinność, mały ciężar - łatwość prowadzenia, pchania, parkowania
+Nieźle sobie radzi na nieutwardzonych drogach, wąskich ścieżkach, czy wręcz miedzach. Z grubsza wjedzie tam, gdzie rower.
+ nie najgorsze przyspieszenie.
+ naprawdę niska cena

W żadnym wypadku nie jest to motocykl sportowy. Za to dobrze się sprawdza w codziennej komunikacji - do sklepu, czy pracy, szczególnie w mieście.
Wyróżnione - edycja 25-11-2010r.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2010, 21:17 przez mike_russ, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

PoprzedniaNastępna

Wróć do Romet

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości