Łukasz, dzięki za spotkanie, bardzo się ucieszyłam widząc Ciebie w tym tłumie Artur i Bartek - super, że nas znaleźliście, bo my jednak się skutecznie w Częstochowie zgubiliśmy i niestety nie dotarliśmy na działkę Kaem'a - za co przepraszamy
Motocykli z roku na rok w Częstochowie jest coraz więcej, jak ktoś pierwszy raz przyjeżdza na taką imprezę to szczena człowiekowi opada, aż strach pomyśleć co będzie za rok.
No właśnie a w niedziele wieczorem portal Interia podał,że było nas niewiele ponad 10 tyś bo reszta czuwała w krakowie przy grobie jak ja kocham nasze polskie wspaniale manipulujące media