Jack pisze:Podziel się później na forum nabytą wiedzą

w sumie dla mnie to było nihil novi (nic nowego). Generalnie jak jest zdarzenie drogowe, trzeba pamiętać aby zebrać jak największy materiał dowodowy (zdjęcia, filmy, zabezpieczyć kartę z rejestratora) Czasami jak się okazuje sądy podejmują ciekawe decyzje, bo jest też rozpatrywane czy poszkodowany też zrobił wszystko aby uniknąć zdarzenia drogowego

Ciekawą sytuacją do rozpatrzenia może być jeśli

wyjedzie z podporządkowanej, my na

kładziemy maszynę i nie dochodzi do zderzenia pojazdów.
Warto też przypomnieć kiedy towarzystwo ubezpieczeniowe może żądać od kierowcy zwrotu wypłaconego OC osobie poszkodowanej
Zgodnie z art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, regres powstanie również, gdy kierujący:
wyrządził szkodę umyślnie,
wyrządził szkodę w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości,
wyrządził szkodę po użyciu środków odurzających, substancji psychotropowych lub środków zastępczych w rozumieniu przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii,
nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym (wyjątek: ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa),
wszedł w posiadanie pojazdu wskutek popełnienia przestępstwa,
zbiegł z miejsca zdarzenia.
Niestety dość częsta sprawa (mnie spotkało to dwukrotnie) szkody parkingowe.

Jeśli sprawca uszkodzi nasz pojazd na parkingu i odjedzie, a my go znajdziemy, to ostatecznie będzie musiał oddać towarzystwu ubezpieczeniowemu wypłacone odszkodowanie. Jeśli to my będziemy sprawcą, a nie chcemy czekać za właścicielem uszkodzonego pojazdu, to warto zgłosić ten fakt na policję. Zostawioną karteczkę pod wycieraczką może porwać np. wiatr.
Z ciekawszych rzeczy to było o assistance w ADAC. U nas w Polsce wykupuje się assistance na konkretny pojazd. Assistance w ADAC podobno wykupuje się na osobę a nie na pojazd, czyli obejmuje wszystkie pojazdy którymi kierujemy. Minus jest taki, że ubezpieczenie wysyłają tylko na niemiecki adres
Jak będziecie mieli pytania z dziedziny ubezpieczeń wszelakich, postaram się odpowiedzieć, w miarę wolnego czasu.