Romet division 249

[kalin20]

Noo właśnie bede walczył z rometem, chce się powołać na wadę materiałową, ale to niestety może potrwać.

Fotki bedą jak tylko przestanie padać ;[

[michal_krk]

... wykręcając ją zwiększasz obroty, wkręcając zmniejszasz.. Powinno pomóc

wydaje mi się, że raczej odwrotnie...

dokładnie nie pamiętam, także całkiem możliwe


Fatalna sprawa i jak na złość akurat po gwarancji:/ ciekawe czym to było spowodowane, wadą fabryczną czy np przez wibracje albo przegrzanie? choć kolega zalas tym silnikiem bezawaryjnie zrobił 27tyś km..

Orientowałeś się ile taka nap[rawa może kosztować? nowy silnik kosztuje ok 2tyś więc pytanie czy opłaca sięrobić ten.

[kalin20]

Karter kosztuje 251zł do tego uszczelki oleje itp.
Całkowity koszt ok 500zł

Wydaje mi się ze to wada materiałowa, bo silnik nigdy nie był wyjmowany, nawet pokrywy nie były rozkręcany

[mariusz_ino]

Panowie chcę troszkę doinwestować moją Romkę i mam kilka pytań?
1. Łańcuch - naliczyłem 128 ogniw czy kupić 130? Celowałem w DID lub RK bezoringowy cena 100zł a może inny, inna firma? (nie wiem gdzie są oringowe w tej cenie? Bo ja widzę po 250-300zł)
2. Zębatka zdawcza 16 - trochę polatałem na tej 17 i wszystko fajnie do momentu jak jadę sam;) ale mam w domu 2 plecaczki i czasem też chcą polatać więc myślę że pójdę na kompromis i wezmę 16 I tu pytanie czy przy przebiegu 2,5k muszę zmieniać też tylną zębatkę na nową? Jeśli tak czy szukac u rometa chińską czy może wiecie gdzie można dostać coś lepszego?
3. Olej w lagach - ile go tam wchodzi? wymienić na 10w czy 15W? Jakiej firmy polecacie?
4. Wyważenie kół - czy przy takim moto ma sens?

PS. Moto odebrałem z serwisu;) Zostało pospawane i wpisano to do książki gwarancyjnej i podbito Arkus/Romet. Wpisali:Pospawano wzmocnienie/mocowanie ramy.

[Deamiens]

Czemu chcesz zmieniać łańcuch? Bo jeśli dlatego, że masz za dużo kasy, to ja chętnie przyjmę. W innym wypadku polecam zmienić kompletny napęd, łańcuch z firm jak pisałeś i zębatki JT albo Sunstara, mierzysz mocowania, idziesz do sklepu, bierzesz katalog i wertujesz pół godzinki aż znajdziesz odpowiednie. Jak w sklepie nie mają katalogu, to idziesz do prawdziwego sklepu, ew. przeglądasz setki obrazków online. Oczywiście nie musisz zmieniać tylnej, choć chyba jednak lepiej zrobić to porządnie (lub wcale).
Z olejem w lagach ta sama kwestia - czemu? I sugestia jak wyżej Kwestia gęstości była już poruszana kilkukrotnie.
Wyważanie kół zawsze ma sens, tylko że robi się to zwykle przy zakładaniu opon, w komplecie z wymianą łożysk. Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę cenę opon, to te dodatki są ułamkiem kwoty. O ile motocykl jeździ normalnie i nie kasuje łożysk w ekspresowym tempie, to osobiście bym się w to nie bawił.

[mariusz_ino]

Więc tak w czasie jazdy tak od 75km/h na gładkiej drodze przednie zawieszenie wpada mi jakby w rezonans, są chwile że przestaje na moment i znowu wraca. Drżą mi ręce góra dół jakbym miał jajowate koło. Mam tak od początku. Gdy latam po drogach gdzie zawieszenie bardziej pracuje to tego nie odczuwam. Serwisant mi na to że mam się przyzwyczaić Ale naprawdę te wibracje są duże i mam wrażenie że przednie koło mi samo odjedzie.
Łańcuch jest mocno nierówno wyciągnięty dlatego dedukuję że moto może nierówno ciągnąć i dawać efekt "żabkowania". Dodatkowo już 3 razy miałem zluzowany silnik a dociągam naprawdę porządnie. Myślę że ma to coś wspólnego ze sobą. Olej w lagach może polepszy tłumienie. Wyważanie w samochodzie to konieczność nie wiem jak jest w moto. Poza tym piasty, główka ramy, wahacz wszystko podciągane niema co wibrować i rezonansować. Moto prowadzi się prosto nie buja na boki.

[Deamiens]

W takim razie dopisz do listy wymianę łożysk, bo to może (choć nie musi) być przyczyna, a koszt niewielki. Gęstszy olej w lagach mógłby spowodować nawet większe "wibracje", bo utwardziłby zawieszenie - co prawda dałby lepsze prowadzenie na płaskiej nawierzchni (mówię o w pełni sprawnym moto), tylko gdzie u nas takie znaleźć... Jak chcesz, wymień dla spokoju na 10W. Ile? Na początek tyle, ile wylejesz starego. Do tego nowy napęd, i na szybko licząc zamkniesz się w 300-400.
Mówisz, że w samochodzie wyważanie to konieczność... gdzie jest 2x więcej punktów podparcia niż w motocyklu. Myślę, że wniosek nasuwa się sam
Swoją drogą, jak Ty masz ten silnik przykręcony?!

BTW., piszesz o dociągniętej główce ramy... Może źle pojmuję, ale po dociągnięciu (jak to ładnie dorplas ujął, 2 razy siekierą żeby się nie odkręciło) powinieneś mieć interesujące efekty na zakrętach...

[mariusz_ino]

Szarpiąc za koła nie wyczuwam luzów, wprawiając je w ruch też nie ma oporów. Jak inaczej sprawdzić te łożyska? Koledzy z tematu o główce ramy zrobili sobie żarcik;) jest dokręcona poprawnie, kierownica chodzi lekko, szarpiąc za lagi pod półą nie ma wyczuwalnych luzów i żadnych stuków. Co do luzowania się śrub to luzują się 2 od strony wahacza, trzymają silnik raczej uchwyty ramy ściskając uchwyt silnika bo śruby są znacznie mniejsze od otworu montażowego w silniku. Zwykłe szarpnięcia przy zmianie biegów (nieraz się zdaży) hamowanie silnikiem, może też ten nierówno wyciągnięty łańcuch powoduje że silnik zacznie pracować w tych uchwytach.

[eNgine]

Może poszukaj śruby o większej średnicy do tego mocowania silnika, bo coś tu jest nie tak. W bloku silnika powinna być tuleja metalowogumowa a śruba powinna być spasowana z wewnętrznym otworem tulei i dobrze skręcona - jeśli tam jest luz to nic dziwnego że się odkręca.

Co do koła - jeśli masz możliwość swobodnego obracania przednim kołem (centralka albo podnośnik) to przy użyciu kredy możesz sprawdzić czy felga jest w miarę prosta i czy opona nie ma bicia podczas obrotu koła - jeśli nie to zostaje wyważenie. Na moich felgach od nowości są zamocowane ciężarki - więc producent albo sprzedawca też to robił.

[kalin20]

Oto zdjęcia

https://plus.google.com/photos/10545165 ... 1Le-1aj4aw