Moja dzwignia od tylnego hebla wygląda zdrowiej niz u ciebie ;wygięta do góry i zeszlifowana ale działa ,podnóżek tez na miejscu choć szczuplejszy o pare milimetrów , ale mam za to kaszane z kierownicą bo mniejwięcej na wysokości mocowania lusterka zgięła sie do dołu o +- 3cm . Przeszkadza to bo nie moge ustawic lusterka . Jeśli chodzi o części i naprawy to mam farta bo bo salon w którym dokonałem zakupu ma tez servis motocyklowy a kierownikiem całego bajzlu jest mój dobry kolega więc ... 
. Z tego co ten właśnie kolega mi opowiada to z częściami jest dużo problemów tzn np oni jako servis składają zamówienie i otrzymują odpowiedz ze takich nima albo dostają części które są tylko podobne do zamówionych i w rezultacie nie pasują wymiarowo jak np pokrywa boczna ktora niby dobra a okazało sie ze nie pasi bo w milimetrach są różnice albo dziury na śróby poprzesówane . Tak więc nie ma lekko . Od paru dni wszystko mi dzwoni w rurach ale to tak ze szlag trafia , zwłaszcz przy wolnej jeżdzie i przy ruszaniu , zastanawiam sie czy to moze wkład sie poluzowal w wydechu czy jaka cholera . pozdro z hołd
Kiere troche tez recznie podprostowałem ale bardziej nie próbuje bo nie daj boże pęknie a w łapie mam imadło 
obiecali do piątku zrobic i oby bo w weekend chce pare stówek nim zrobić ,zobaczymy jak sie sprawdzi w długiej trasie